It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Strachy, potwory, upiory... To wszystko czeka na nas już niedługo. A jak najlepiej się do tego przygotować? W halloweenowej grze!

Opowiedz kreatywnie w jakiej grze spędzisz tegoroczne Halloween i dlaczego, a my nagrodzimy 5 najlepszych odpowiedzi pakietami gier składającymi się z: Horror Story: Hallowseed, GRAVEN, Amnesia: Rebirth oraz The Medium.

Konkurs trwa do 2. listopada 2022, godziny 23:59. Zasady znajdziecie w pierwszym komentarzu na Forum.

Powodzenia!
Gwiżdże wiatr i deszcz w dach siecze,
Trup urwaną głowę wlecze.
Wyją wilki, wilkołaki,
jęczą strzygi i zombiaki.
Z wichrem pędzą hordy duchów,
Wszędy pełno skrzypień, stuków.
Pośród trupiej mgły jęzorów,
wśród wampirów i upiorów,
w tę noc ciemną i ponurą,
siedząc tu, nad klawiaturą,
Drżąc ze strachu przed potworem,
Gram w Raymana – bo się boję!
avatar
ciemnogrodzianin: ...
Nowa świecka tradycja oprócz powszechnie znanego Tomb Raidera? :D
Spodobał mi sie Twój post. :)
avatar
Lexor: ...
Tak wysoko nie mierzyłem, żeby spodziewać się sławy tak wiekopomnej, jaką okrył się Pan od Tomb Rajdera :D

A Rayman, prawdę mówiąc, nie jest tu niczym więcej jak efektem szybkiego przeglądu własnej biblioteki w poszukiwaniu czegoś, co będzie stanowiło adekwatny kontrapunkt dla nakreślonej w poprzedzających wersach poetyckiej wizji ;) No, po prostu wydał mi się odpowiednio beztroski i kojący a Stardew Valley miało za dużo sylab :P
Tegoroczne Hallowen spędziłem błakając się w lesie pewnej wiedźmy i próbując przeżyć nawiedzające mnie nieustannie wizje niepokojąco tragicznej przyszłości. Jednakże ku mojemu zaskoczeniu stałem się psychopatycznym mordercą a raczej zawsze nim byłem tylko moja choroba nie objawiła mi się to jasno i wyraźnie jak teraz u kresu podróży. Stałem się Carverem.
avatar
slavko1234: - Halo? Somsiad?
Somsiad to ksywa mojego sąsiada. Oryginalne, wiem.
- No, co tam łosiu?
Łosiu to nie moja ksywa. takie tam uprzejmości.
- Helloween dzisiaj, gramy?
- No pewnie.
- To do wieczora.
- No, nara.
Do wieczora dwie godzinki, wystarczy żeby zaopatrzeć się w czipsy i coś do picia.
Kiedy nadchodzi wyczekiwany moment siadamy w najznakomitszym trybie multi jaki kiedykolwiek powstał - hot seat.
Wczytujemy rozpoczętą przed tygodniami rozgrywkę i już po chwili witają mnie moje stęsknione zastępy szkieletów, zombie, wampirów i pozostałych milusińskich.
Kolejne rundy upływają w skupieniu, zajmujemy coraz większe obszary, stajemy się coraz silniejsi a nasze armie coraz liczniejsze. Do pełnej rozbudowy mojej twierdzy brakuje mi tylko jednego - piątego poziomu gildii magów. Brakuje mi jednak kluczowego składnika - klejnotów, zwanych przez nas pieszcztliwie cukierkami. Na szczęście mój bohater właśnie przechodzi obok miasta Somsiada.
- Sluchaj - mówię Somsiadowi z szelmowskim uśmiechem - cukierek albo psikus.
Wyraźnie akcentując słowo "psikus" najeżdżam kursorem na jego miasto jednoznacznie dając do zrozumienia że psikus skończy się dla niego krwawą jatką.
- Próbuj szczęścia - odpowiada Somsiad wyniośle. - Twoje plugawe stwory nie zbeszczeszczą mojej świętej ziemi.
No cóż, słowo się rzekło. Zaatakowałem. Jakież było moje zdziwienie, kiedy obrońcami okazali się całkiem liczni faceci w sukienkach i anioły. Do tego brak magii. Chrystoteka? Nie ważne, szturm się rozpoczął i na pewno zwyciężę. Tzn. tak myślę bo helloween jutro.

Dlaczego będziemy grać w Heroes of Might and Magic 3? Bo zawsze w to gramy.
Zazdro. W razie czego też chętnie pogram

Pytacie więc czemu gram w Encased w Halloween?
Czemu w noc duchów uciekłem w postapo?

Odpowiem więc krótko cobyście wszyscy czas na lepsze rzeczy mieli. Gdy ma się pistolet portalowy, a do okoła duchy, wiedźmy, strachy...

Najlepiej się schować pod Kopułą.
Post edited November 01, 2022 by Driadman
Wstałem jak codzień rano i zobaczyłem, że ten świat coś zawirusowało.

A nie wróć, to już któryś dzień, może miesiąc… Przestałem liczyć. Na Harran zawsze spoko. Wstaje rano, zagajam coś z kwatermistrzem. Ziomek rzuca mi to jakimś toporkiem, jakieś ziółka, czasem i alkohol się trafi.

Przy dobrych wiatrach jak wpadnie gaza to taki ze mnie magik, że połączę to z alkoholem i powstaje z tego apteczka.

W mieście nie jest wesoło. Użyłbym innego zwrotu ale nie wiadomo czy nie czytają tego jakieś dzieci, więc powiem tak - lekko nie jest.

Czekam na kolejny zrzut. Towary, a szczególnie lekarstwa wszelkiej maści są tu na wagę złota. Kiedy tylko coś leci z nieba, zaczyna się wyścig.

Nie dość, że trzeba przepchać się przez masy zombie, które atakują Cię dosłownie z każdej strony to jeszcze ci szabrownicy. Ludzie to zawsze najgorszy element tej układanki. Na szczęście mam niezłą maczetę. Czuję się jak kibole z Krakowa z lat dziewięćdziesiątych. Czego nie wyperswadujesz drugiej stronie gołą pięścią, to poprawisz szybkim cięciem to tu to tam i problem rozwiązany. A jak wpadną w trzech na jednego to i shurikenami nieźle już śmigam. I szybko wyrównuję ich przewagę.

Dzień to nie problem. Banda bezmózgich kreatur szlaja się to tu, to tam i tak się żyje na tej wsi zwanej Harran. Gorzej jest w nocy. Nadal nie czuję się kozakiem. Jeden zbyt głośny dźwięk i trzeba uciekać co sił w nogach. A te maleństwa to mam teraz nieźle wyrobione.

Od skoku do skoku i tak zostałem takim parkourowcem, że ziomki z Yamakasi czy 13-tej dzielnicy to przy mnie amatorzy. Płoty, ściany, słupki, murki, dach, no Panie.. Nie ma mocnych.

Jak mówią trzy zasady alpinizmu:
Zawsze jest dalej niż wygląda.
Zawsze jest wyżej niż wygląda.
Oczywiście zawsze jest trudniej niż wygląda.

Do tego mając wszystkie DE-EL-CE w tym wypasione skóreczki, prezentuję się jak gwiazdy na rozdaniu Oscarów. Zwijam mandżur do torby i ubieram szykowny garnitur, a jak mnie fantazja zawieje to i zostanę dziś samurajem, a co :)

I tak to to się człowiek bawi w to Halloween. Odpalam Dying Light, bo przecież życie krótkie jest, więc “Why so serious?”
Wiecie jaka jest najstraszniejsza gra na Halloween...szalejąca inflacja...która dopadła nawet wszystkie nieruchomości w Monopoly. Tak, tak moja żona zaczęła dopisywać do nich kolejne zera. Zaraz, zaraz, chyba pora zmienić bankiera. Strach się bać w grze, a co dopiero w prawdziwym życiu...
Post edited November 03, 2022 by tomtomtom007
Drodzy, nadszedł ten czas. Śpieszę do Was z wynikami konkursu Halloweenowego!

Zwycięzcami z Forum zostają:
erbello (ale tylko pod warunkiem wypuszczenia Gogusia!) ;)
vacter oraz
ciemnogrodzianin za piekielnie dobre wiersze!

Serdecznie gratuluję, oczekujcie na prywatną wiadomość wraz z nagrodą!

W Facebookowym konkursie wyróżniliśmy:
Barbarę K. oraz Arka Z.

Jeszcze raz - gratulacje, nasz panel sędziowski był absolutnie zaskoczony poziomem oraz różnorodnością zgłoszeń i uwierzcie, że ciężko było wybrać jedynie pięć zwycięskich prac.

Równocześnie, zapraszam do kolejnego konkursu z okazji Made in Poland Sale, w którym do wygrania są pakiety gier.
Gratulacje! Cieszy mnie, że każdy forumowicz (i fejsbukowicz) zaskoczył nas czymś oryginalnym.

Atakujemy w kolejnym konkursie :)
Dzięki wielkie za nagrodę oraz gratuluję pozostałym zwycięzcom :D
DZIĘKUJĘ! :)

Gratulacje dla wszystkich i wielkie dzięki dla ekipy GOG.