Dzięki @Sarafan za tradycyjne info. Doszło już do tego, że jak mignęło mi info o raporcie i opinie analityków, to pomyślałem najpierw o tym wątku i odpuściłem czytanie, bo przecież od Ciebie dostaniemy najlepsze, skondensowane, GOG-ocentryczne info :D
Co do CP2077 – taki urok spółek giełdowych w XXI wieku, że nawet do publikowanych raportów wkradł się marketing. Ma to odzwierciedlenie i w masowaniu cyferek, i w wizualnej oprawie. Dla mnie oczywiste, że W zastąpił CP żeby wywołać lepsze skojarzenia i nadzieje na przyszłość.
Co do DLC – opcja porzucenia rozwoju CP moim zdaniem nie istnieje. Nawet jeśli nie gwarantuje takiej stopy zwrotu, jakiej może się spodziewano wcześniej, to nadal jest to jedyne źródło przychodów w średnim horyzoncie (do nowych AAA za daleko), a ponadto studio tego kalibru po prostu nie może porzucić projektu. Dziś tak to działa, że gracze, szczególnie tacy, którzy kupują pre-order albo w dniu premiery, oczekują wsparcia i rozwoju tytułu. Niby kupujesz gotowy produkt, ale wszyscy wiemy, że nie zawsze gotowy. Porzucenie byłoby marketingowym strzałem w kolano i zaciążyłoby na wynikach kolejnych tytułów. Zwróc uwagę, że gracze potrafią mieć pretensje nawet do indie deweloperów, których grę kupili za 1$, że po 7 latach od premiery nie ma poprawek go jakiegoś buga. Tak to dziś działa. Wydawane są niedopieczone projekty i ludzie je kupują, bo wierzą, że nie będą oszukani i deweloper dowiezie.
Co do wyników GOG – potwierdzają to, co piszę zawsze. Wg mnie wygląda to źle. Cyfrowa dystrybucja, potencjalnie nieduże koszty i zarazem kiepska stopa zwrotu. Na dodatek nie widać pozytywnej tendencji a nawet widać negatywne, bo jeśli baza gier rośnie, trzeba je utrzymywać, przenosić na nowe systemy itd. a zarazem nie rośnie sprzedaż, to wygląda to po prostu źle.
Wg mnie GOG-a ratuje to, że ktoś go nadal widzi jako opcję na przyszłość – że zatrybi w którymś momencie albo Galaxy, albo może któryś tytuł Red-ów rozbije bank i GOG pozwoli na lepszy zysk wtedy (niż dystrybucja w obcych kanałach). Ale gdyby te wyniki stały się ciut gorsze, to szybko przejdziemy do pytania czy ten projekt ma sens w długiej perspektywie. Chciałbym się mylić.