It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Terraformers to gra ekonomiczna polegająca na rozbudowie kolonii. Odkrywaj Czerwoną Planetę, twórz niesamowite miasta, ożywiaj terytoria i modeluj planetę, realizując ambitne projekty.

Terraformers już wkrótce na GOG.COM!

Kochasz gry tak, jak my? Zapisz się do naszego newslettera, by otrzymywać nowości, powiadomienia o premierach oraz wyjątkowe zniżki. Przejdź do sekcji „Prywatność i ustawienia” na swoim koncie GOG, aby dołączyć już teraz!
O! Konkurencja dla Terraforming Mars z 2018. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia?
W każdym bądź razie Czerwona Planeta znowu robi się modna.
Nie zapominajmy też o Per Aspera, w której aspekt terraformingu także jest mocno rozbudowany. :) Gra ma swoje wady, ale akurat przekształcanie Marsa w środowisko zdatne do życia, jest zrobione naprawdę dobrze.
I jeszcze Per Aspera, której nie kojarzyłem, i już robi się mała lista gier o Marsie i terraformowaniu ;)

Swoją drogą, jak czytam o terraformowaniu Marsa, to stają mi przed oczami odpowiednie sceny z Pamięci absolutnej z Arnoldem Schwarzeneggerem...
Post edited October 23, 2021 by KillingMoon
avatar
KillingMoon: Swoją drogą, jak czytam o terraformowaniu Marsa, to stają mi przed oczami odpowiednie sceny z Pamięci absolutnej z Arnoldem Schwarzeneggerem...
To był całkiem niezły film! Ostatecznie chyba lepszy niż późniejszy remake. Mam jakiś sentyment do starszych filmów sci-fi. :) Ostatnio tylko czasu mało na oglądanie. Miałem się wziąć za The Expanse od Amazona, ale albo nie ma czasu, albo nie ma nastroju na oglądanie. :(
avatar
KillingMoon: Swoją drogą, jak czytam o terraformowaniu Marsa, to stają mi przed oczami odpowiednie sceny z Pamięci absolutnej z Arnoldem Schwarzeneggerem...
avatar
Sarafan: To był całkiem niezły film! Ostatecznie chyba lepszy niż późniejszy remake. Mam jakiś sentyment do starszych filmów sci-fi. :) Ostatnio tylko czasu mało na oglądanie. Miałem się wziąć za The Expanse od Amazona, ale albo nie ma czasu, albo nie ma nastroju na oglądanie. :(
Brak czasu zawsze największym problemem :(( A jak już jest czas, to nie ma siły - po pracy człowiek zawsze jest zmęczony...
avatar
KillingMoon: Brak czasu zawsze największym problemem :(( A jak już jest czas, to nie ma siły - po pracy człowiek zawsze jest zmęczony...
Prawda jest taka, że to gry są moją największą pasją i to im z hobby poświęcam najwięcej czasu wolnego (przeglądanie i moderowanie naszego drogiego forum jest niedaleko za tym ;)). Gdybym chciał oglądać też seriale, to siłą rzeczy musiałbym mniej grać, bo tylko tu widzę przestrzeń do dokonania cięć. :) A i tak nie gram już tyle co kiedyś. Teraz na tygodniu to maksymalnie 2-3 godziny dziennie jestem w stanie wygospodarować.

A co do gier o Marsie, to grałem w Per Aspera. Strasznie wolno się rozkręca i to jest główny problem tej gry. Trzeba niestety długo czekać aż łańcuch dostaw surowców zostanie zorganizowany w sposób, który pozwoli uniknąć większych przestojów. Ale może trochę narzekam, bo to w końcu nie jest mój ulubiony gatunek. :)
Post edited October 23, 2021 by Sarafan
avatar
KillingMoon: Brak czasu zawsze największym problemem :(( A jak już jest czas, to nie ma siły - po pracy człowiek zawsze jest zmęczony...
avatar
Sarafan: Prawda jest taka, że to gry są moją największą pasją i to im z hobby poświęcam najwięcej czasu wolnego. Gdybym chciał oglądać też seriale, to siłą rzeczy musiałbym mniej grać, bo tylko tu widzę przestrzeń do dokonania cięć. :) A i tak nie gram już tyle co kiedyś. Teraz na tygodniu to maksymalnie 2-3 godziny dziennie jestem w stanie wygospodarować.

A co do gier o Marsie, to grałem w Per Aspera. Strasznie wolno się rozkręca i to jest główny problem tej gry. Trzeba niestety długo czekać aż łańcuch dostaw surowców zostanie zorganizowany w sposób, który pozwoli uniknąć większych przestojów. Ale może trochę narzekam, bo to w końcu nie jest mój ulubiony gatunek. :)
Oj, jak w tygodniu pogram kilka godzin to jest dużo (taka praca, że jak mam wolne, to wtedy najwięcej pracuję;), więc żeby zagrać w coś dużego i angażującego (typu RPG) to czekam na większe wolne, typu wakacje. Najgorzej jak coś zacznę i nie skończę, potem ciężko jest wrócić... :(

Per Aspera to też raczej nie mój typ gier :) Chociaż ostatnio nachodzi mnie jakaś nostalgia ze hard SF albo nawet space operą. Dlatego myślałem nad kupnem Encased: A Sci-Fi Post-Apocalyptic RPG, ale myślałem, i promocja powitalna się skończyła, a cena nie wróciła do poziomu wyjściowego, tylko poszybowała w górę ;)
I tak ucieszyła mnie zapowiedź The Fermi Paradox, chociaż mam wątpliwości, czy kosmiczny rozmach nie jest tylko w opisie gry, a brak go w jej mechanice (zob.)
A tu jeszcze do zagrania czeka przecież i Stellaris,
i Interstellar Space: Genesis;
a potrzebę zajmowania się ewolucją gatunku powinno zaspokoić Ancestors: The Humankind Odyssey;)

Tak kończą kolekcjonerzy gier ;))
Post edited October 23, 2021 by KillingMoon
Kolonizacja Marsa grach - zaczyna być oraz bardziej tłoczno, bo nie nie zapominajmy o Surviving Mars.
Surviving Mars ze stadem dodatków - istotnie, Mars robi się modny;)

A dla odprężenia jest, skądinąd ładna, platformówka Waking Mars.
Post edited October 23, 2021 by KillingMoon
Zaczyna być tłoczno bo też i temat robi się "realniejszy", a Mars bardziej niż jakaś wymyślona planeta pobudza wyobraźnię.
avatar
Lexor: Zaczyna być tłoczno bo też i temat robi się "realniejszy", a Mars bardziej niż jakaś wymyślona planeta pobudza wyobraźnię.
Jak kiedyś wyprawa morska na nieodkryte wcześniej lądy. :) Prawda jest taka, że zbliżamy się może nie tyle do terraformowania Marsa, ile do załogowej wyprawy. Będzie to wydarzenie większe niż podróż na Księżyc, bo i odległość pokaźniejsza i fakt, że jest to planeta. Szkoda, że raczej nie doczekamy się za naszej "kadencji" wyprawy do innego systemu gwiezdnego, bo zobaczyć coś takiego choćby w mediach jest jednym z moich marzeń. Będę musiał się zadowolić Marsem, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, oczywiście. ;)

Zgadzam się również, że sama koncepcja jego terraformowania też rozpala wyobraźnię. Branża elektronicznej rozrywki zawsze sięgała dalej niż pozostałe media. Widać to na przykładzie gier obejmujących tę tematykę. O ile w mediach tradycyjnych Mars pojawia się jako cel wyprawy załogowej, to gry są już o krok dalej i rozważają jego terraformowanie. I jak tu ich nie kochać? ;)
Post edited October 23, 2021 by Sarafan
avatar
Lexor: Zaczyna być tłoczno bo też i temat robi się "realniejszy", a Mars bardziej niż jakaś wymyślona planeta pobudza wyobraźnię.
avatar
Sarafan: Jak kiedyś wyprawa morska na nieodkryte wcześniej lądy. :) Prawda jest taka, że zbliżamy się może nie tyle do terraformowania Marsa, ile do załogowej wyprawy. Będzie to wydarzenie większe niż podróż na Księżyc, bo i odległość pokaźniejsza i fakt, że jest to planeta. Szkoda, że raczej nie doczekamy się za naszej "kadencji" wyprawy do innego systemu gwiezdnego, bo zobaczyć coś takiego choćby w mediach jest jednym z moich marzeń. Będę musiał się zadowolić Marsem, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, oczywiście. ;)
Oj, nie bądźmy pesymistami ;) Może jednak się uda - hibernacja, kriogenika, ostatecznie reinkarnacja. Albo UFO nas wybierze...

avatar
Sarafan: Zgadzam się również, że sama koncepcja jego terraformowania też rozpala wyobraźnię. Branża elektronicznej rozrywki zawsze sięgała dalej niż pozostałe media. Widać to na przykładzie gier obejmujących tę tematykę. O ile w mediach tradycyjnych Mars pojawia się jako cel wyprawy załogowej, to gry są już o krok dalej i rozważają jego terraformowanie. I jak tu ich nie kochać? ;)
Chyba są też gry planszowe z terraformowaniem Marsa - nie wiem, czy nie wcześniejsze od cyfrowych. A co do filmów, to przypominam raz jeszcze Pamięć absolutną (ach, ten Dick i jego ekranizacje!).
Jednak największy przebój z Marsem to bez wątpienia Wojna światów G. H. Wellsa ;)
Chociaż awanturnicze tomy Edgara Burroughsa o Marsie też mogą zaskoczyć...
avatar
Sarafan: Jak kiedyś wyprawa morska na nieodkryte wcześniej lądy. :)
Dokładnie to.

avatar
Sarafan: Prawda jest taka, że zbliżamy się może nie tyle do terraformowania Marsa, ile do załogowej wyprawy.
Niekoniecznie miałem na myśli aż terraformowanie Marsa - do "realności tematu" wystarczą jakiekolwiek coraz częstsze badania naukowców skierowane w kierunku wypraw na tą planetę (i to nie tylko tych załogowych).

avatar
Sarafan: Będzie to wydarzenie większe niż podróż na Księżyc, bo i odległość pokaźniejsza i fakt, że jest to planeta.
Tym bardziej, że istnieją teorie, że nawet załogowego lądowania na Księżycu jeszcze nie było. :P

avatar
Sarafan: Szkoda, że raczej nie doczekamy się za naszej "kadencji" wyprawy do innego systemu gwiezdnego, bo zobaczyć coś takiego choćby w mediach jest jednym z moich marzeń. Będę musiał się zadowolić Marsem, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, oczywiście. ;)
Jeśli reinkarnacja "działa" to każdy z nas kiedyś tego doczeka, ale raczej po prostu nie będzie pamiętał obecnych rozmów. No i wszystko może się też zmienić, gdyby "nagle" został nawiązany kontakt z obcymi. :P