Potwierdzam, dziwna strategia cenowa. Zupełnie zobojętniałem na te newsy przez to.
Co ciekawe – bywały tu o wiele nowsze i bardziej efektowne tytuły, które wjeżdżały z ceną/zniżką, która nie pozostawiała miejsca na wahania, jak np. Sleeping Dogs czy Tomb Raider GOTY. Tu tymczasem jest beznadziejny start i raczej wątpliwe, podczas gdy właśnie na starcie dałoby się pewnie wygenerować największe zainteresowanie. Potem będzie o to o wiele trudniej, kiedy gra stanie się jednym z kilku tys. tytułów konkurujących o wejście do koszyka.