It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
@Sarafan Serio uważasz, że w USA poradzono sobie z rasizmem? Nie widzisz rasizmu 2.0? Nie dość, że jest skierowany w białych to niestety znów zaczyna rykoszetem trafiać w czarnoskórych. Przykro mi z tego powodu, ale USA od dawna nie jest żadnym wzorem cnót ni moralności.
avatar
Sarafan: A w jaki sposób poradzono sobie z grubsza z rasizmem w USA? Z pewnością nie próbami przejścia do normalności bez poruszania tego tematu na forum publicznym. Problem musi zainstnieć w przestrzeni publicznej, inaczej stereotypy będą powielane w nieskończoność. Już sam fakt, że obecnie dzisiaj większości ludzi nie interesuje kwestia orientacji seksualnej ich sąsiada, jest efektem zainstnienia tego problemu w debacie publicznej. Poza tym to, że Twoi znajomi tego nie chcą, nie znaczy, że wszyscy z tej grupy społecznej mają takie poglądy na tę sprawę.
Na początku napiszę, bo może to nie było jasne: moi znajomi LGBT jakoś specjalnie nie ukrywają swoich preferencji: nie wstydzą się ich, ale też nie chwalą się na lewo i prawo przed obcymi. I myślę, że właśnie dlatego są odbierani "normalnie" i to jest też chyba dobry przykład jak powinno się zachowywać: droga do "normalności" powinna polegać na "równaniu", a nie na "wskazywaniu". Czy jak chcesz zagoić ranę to ją rozdrapujesz, czy też pozwalasz jej spokojnie przyschnąć?

Trochę inaczej sytuacja przedstawia się z GOGiem, który przecież w żadnej formie nie jest firmą związaną ze sferą seksualną ludzi. To trochę tak, jakby sklep muzyczny wstawił sobie ladę chłodniczą i zaczął oferować w sprzedaży parówki bo lubi je właściciel sklepu - byłoby to dość dziwne doświadczenie dla klientów i na pewno szeroko komentowane.

Wszelkie akty nienawiści powinny być srogo tępione publicznie i prawnie, ale, proszę, nie przechylajmy wagi w drugą stronę.
Post edited June 07, 2021 by Lexor
cenzura
Post edited March 06, 2022 by Leuu
Chciałbym nieco zreasumować

0. To, że pisze na forum sprzedawcy gier, nie znaczy, że mam 15 lat i umysł niedorozwiniętego gówniarza, którego można potraktować szpicrutą. Wypraszam sobie.
1. Apel skierowany do GOG nie trafił w próżnię, znaczy się, nie jestem osamotniony w odczuciach. Co robi GOG? – nico! (prawie nico) Mógłby ktoś z GOG (nawet w tym wątku) opisać swoje stanowisko. Dlaczego mieliby to robić? Przez szacunek dla swoich klientów. Nie oczekuję spowiedzi pracownika GOG pod pręgierzem, kajającego się, ale jakieś słowo by się przydało. Zwykła kultura by to nakazywała.
2. Co robi GOG? – nico! (prawie nico). A no właśnie. Jakiś moderator/ka (nie wiem jakiej płci, wszak 'ponczo' to rodzaj nijaki, a ja osoby moderującej nie znam), raczył/a był/a, z gracją nosorożca, zaatakować klienta zadającego pytanie. No żenada na całego. Rozłóżmy to na czynniki pierwsze.
a. Zamiast odnieść się do meritum, uczynił/a dyskusyjnego „chochoła” ze słowa „obrzydzić”, czyniąc z niego główną oś sporu, na mnie przerzucając odpowiedzialność za obrażenie kogoś bliżej nieokreślonego. Gdybym miał takiego pracownika do kontaktów z klientami, to jeszcze dziś by stracił pracę.
b. Ja rozumiem, że komuś słowo "obrzydzić" może się nie podobać. Ale to tylko słowo oddające stan emocjonalny. Słowo o mocno niemiłym wydźwięku. Mamy taki bardzo dużo. Czy zabroni się używania innych słów, bo są "niesmaczne"? Np. rzygać, parchy, kał, szambo - no absurd.
c. Jeśli się powołuje ktoś na zapisy regulaminu, to warto wskazać na jakie zapisy. Inaczej wychodzi się rozmówcę/ moderatora z gatunku „dlatego, że bo”, "bo ja mam dostęp do funkcji BAN". Słabo.
d. Co to w ogóle znaczy „nie dyskutuj z moderatorem”? W przedszkolu jesteśmy? Jeśli moderator/ka, rzeczowo podałby/podałaby argumenty, punkt regulaminu to sprawa byłaby jasna. A tak wychodzi na to, że jego/jej „prawda jest jejsza”.
e. Co jak tak z tym klientem? A no jestem klientem firmy GOG i KUPUJĘ u nich gry. Wszedłem na forum, ale nie jakieś tam forum hobbystów-amatorów osiedlowych. To jest forum dla klientów. Płacąc za gry, utrzymuję między innymi i to forum i moderatora/kę ponczo. No do jasnej ch… poczułem się, jakbym mokrą ścierą w mordę dostał. Oczywiście nie jestem jedynym klientem i nie wydaję w GOG miliardów $ - zdaję sobie sprawę. Ale w biznesie nie chodzi o dopieszczenie jedynie bogatych klientów.
3. Co do samej akcji. Wielu z uczestniczących w dyskusji przywołuje argumenty, o konieczności dostrzeżenia problemu uciśnionej mniejszości LGBT. A ja przypominam. To nie jest akcja z gatunku „Zrozum biednego sąsiada geja” tylko w stylu „Hej patrzcie wszyscy, jacy mu LGBT jesteśmy z tego dumni, kim jesteśmy :D!”. To raczej nie przypomina zahukanej mniejszości. Oni nie mówią "Boimy się wyjść spod kamienia" tylko są na dużym głazie i oflagowani strzelają z petard na wiwat. Tego ta akcja dotyczy - PROMOCJI! Argumenty mówiące, że nie każdy w swym środowisku sobie radzi z akceptacją społeczną, że ciężko mu z tą innością wyjść do ludzi, są oczywiście słuszne, ale jednak to nie jest główna część tej mniejszości. Podobne problemy z akceptacją, wstydem ma całkiem sporo innych grup społecznych. Znam ludzi biednych, którzy bardzo się swojej biedy wstydzą i mają problem z przyjęciem pomocy. Kolejne przykładowe grupy to: otyli, piegowaci, zezowaci, inwalidzi, oszpeceni, karły, poparzeni na twarzy, z zajęczą wargą, garbaci – czy naprawdę muszę wymieniać dalej? Nie widziałem w GOG miesiąca wsparcia dla dzieci z domów dziecka, samotnych matek, dzieci terminalnie chorych – wiem, to się nie klika.
4. Pytanie, nawet najbardziej bolesne i krytyczne jest tylko pytaniem. I jeśli adwersarz ma odwagę, to niech na nie odpowie, a nie wysyła na front zagończyka pod postacią nosorożca.
5. Kończąc ten przydługi tekst.
- mam prawo mieć odmienne zdanie
- mam prawo pytać firmę, w której zostawiam swoje pieniądze o to dlaczego nie traktuje mnie poważnie
- mam prawo od tej firmy otrzymać odpowiedź. Firma może oczywiście mnie zlać – jej prawo i wola. Niemniej…
- Jeden zadowolony klient przyprowadza do firmy średnio trzech nowych klientów. Jeden zrażony i źle obsłużony zniechęci dziesięciu potencjalnych klientów.
- Drogie GOG. Potencjał małego klienta nie ogranicza się jedynie do jego portfela.

Wciąż liczę na reakcję GOG, adekwatną do sytuacji.
avatar
Leuu: ...
W podanym przykładzie chciałem jak najdalej odejść od wydźwięku seksualnego.
Post edited June 08, 2021 by Lexor
cenzura
Post edited March 06, 2022 by Leuu
avatar
EXERCITU: Wciąż liczę na reakcję GOG, adekwatną do sytuacji.
Niestety patrząc po wątkach przedstawionych w Twoim poście i nawiązując do tego co napisałem wczesniej, to obawiam się że "adekwatna reakcja" może być tylko jedna. :/
Post edited June 08, 2021 by Lexor
Może i mogą zamknąć wątek, ale to by znaczyło, że są firmą niewartą splunięcia. Nikogo nie obrażam, a traktowanie moderacji jak nieomylnego Allacha to lekka przesada. Przypominam - żyją z naszych pieniędzy. Rozumiem ostrą nawet moderację dyskusji z wulgaryzmami czy wzajemnym obrażaniem się. Tu tego nie ma.
@EXERCITU Przepięknie i rzeczowo napisane. Cieszę, się z tego, że udzieliłem się w tej dyskusji. Moja radość wynika z faktu, że chociaż na chwilę mogę zabrać głos stojąc ramię w ramię z osobą Twojego pokroju. Owszem nie znamy się i być może w innych kwestiach byśmy się nigdy nie zgodzili, ale dzisiejsza sytuacja łączy i mam nadzieję, że połączy większą ilość użytkowników forum. Dobrze wykazywać złą drogę jaką obiera GOG i jeszcze gorszą drogę moderacji. Regulamin powinien być absolutnie zmieniony, bo to jakaś komunistyczna zagrywka. Nie mam sił by pisać tu wiele z tego co bym jeszcze chciał powiedzieć, ale sam punkt o promocji innych grup jest strzałem w dziesiątkę. Jako posiadacz nadmiaru kilogramów nie widziałem akcji FAT IS NOT BAD (tak naprawdę bym nie chciał bo uważam, że otyłość jest szkodliwa). I oczywiście wiem dlaczego. Dziś bycie w nurcie promocji LGBTQ jest trendy. Nie liczy się tyle prawda i słuszne spostrzeżenia czy to społeczności czy klientów postronnych. Miałem okazję słyszeć głosy gejów, którzy uważają całą tę promocję za szkodliwą dla ich środowiska, ale czemu GOG miałby się tym przejmować? Co do moderacji to bardzo słabe zachowanie i może boleć przez fakt, że jesteśmy klientami, ale wiek też ma znaczenie. Też już nie jestem najmłodszy i nie życzę sobie tanich zagrywek jak cenzura. Uciszania tego czego się nie rozumie i dopisywania komuś kontekstu innego niż ten zamierzony przez autora. Mam nadzieję, że w przyszłości to się zmieni i będzie normalnie. Dziękuję i pozdrawiam.
Kolekcja nie umknęła też uwadze anglojęzycznego forum - tam cały temat jest wprost przepełniony postami "low rated".
"Obrzydzenie" stanowi jedną z głównych grup w kategorii stwierdzeń obraźliwych wyodrębnionych za pomocą metody concept mapping w raporcie "Mowa Nienawiści, Mowa Pogardy"

Wystarczy przeanalizować kontekst i w związku z tym motywacje stojące za pierwotnymi wypowiedziami autora tematu, aby można stwierdzić, że są nacechowane mową nienawiści - nieudolnie zawoalowaną a następnie tak przez niego przeedytowaną, żeby wyglądało inaczej.

avatar
ciemnogrodzianin: 4. Przeczytaj zasady tego forum, na które się powołujesz. Pierwsza brzmi "Zawsze traktuj innych uprzejmie, nawet jeśli się z nimi nie zgadzasz". A Ty tymczasem do autora OP: "niestabilny emocjonalnie". Ogarnij się.
Bardziej uprzejmie się nie dało. Chyba, że masz pomysł.
Też się ogarnij, bo po dzisiejszym popisie na przedniej stronie masz -10 do charyzmy i -15 do reputacji. Jak dotąd miło było wpaść tu na forum i poczytać o czym piszesz bo miało to sens, no ale wylała się toksyna.

Wasz najazd na moderatora też jest słaby i za samo to cały wątek powinien polecieć do kosza.
Poza tym nie edytuje się po 5 razy własnych postów, które moderował moderator.
avatar
SzmaragdowaEnklawa: Wystarczy przeanalizować kontekst
Pożaru nie gasi się benzyną. Jeśli próbujesz komuś wytłumaczyć jego błędy, to nie upoważnia to Ciebie do zwracania się do niego bez poszanowania (nawet jeśli ten ktoś nie szanuje Ciebie). Inaczej rozpętuje się dyskusja, która w prostej linii prowadzi do zamknięcia wątku ale nie z powodu nieodpowiedniego tematu tylko zwyczajnej kłótni, która będzie stanowiła idealny powód do wyciszenia i zapomnienia o temacie - chyba, że akurat właśnie taka jest Twoja motywacja?

Ja tego nie chcę, bo temat jest ważny i powinien być publicznie przedyskutowany z zachowaniem pewnych standardów. Nie dajmy się ponieść emocjom, kierujmy się rozsądkiem i konkretnymi argumentami.

avatar
SzmaragdowaEnklawa: Wasz najazd na moderatora
Nie wrzucaj proszę wszystkich do jednego worka. Nie "wasz" bo np. ja na nikogo nie najeżdzam. Jeśli masz do kogoś uwagi personalne to proszę popisz z nim sobie na priwie. Zachowajmy publiczny wątek do dyskusji o zadanym temacie, a nie o osobach.
avatar
SzmaragdowaEnklawa: Też się ogarnij, bo po dzisiejszym popisie na przedniej stronie masz -10 do charyzmy i -15 do reputacji. Jak dotąd miło było wpaść tu na forum i poczytać o czym piszesz bo miało to sens, no ale wylała się toksyna.
Naprawdę jestem ciekaw, w którym miejscu w moich wypowiedziach "toksyna się wylała", bo staram się ważyć słowa i pisać bardzo grzecznie.
Co się tyczy reputacji - to też ciekawe. Nożyce moderatora i Twoje minusowanie wpisów mówią co nieco o metodach, po które chętnie sięgają piewcy tolerancji. Pisałem tu głównie w obronie kolegi z forum, którego potraktowano bardzo nieelegancko. Reagowania w takich sytuacjach nie uzależniam raczej od tego, czy utracę przez to jakieś wirtualne żetony estymy, więc jeśli zwykła rozmowa Ci nie wystarcza, śmiało kontynuuj naciskanie minusów.
avatar
SzmaragdowaEnklawa: "Obrzydzenie" stanowi jedną z głównych grup w kategorii stwierdzeń obraźliwych wyodrębnionych za pomocą metody concept mapping w raporcie "Mowa Nienawiści, Mowa Pogardy"
Nie należę do Waszego "kościoła" ideologii nadwrażliwości lewicowej i nie wyznaję zasad "Mowy Nienawiści, Mowy Pogardy" (Pisane Z Wielkich Liter!) Taką gadką każdemu można przypisać nienawiść. Nawet w najbardziej błahej i niewinnej wypowiedzi można się doszukać głęboko tajonej nienawiści i pogardy.
Przykład niżej:
avatar
SzmaragdowaEnklawa: Wystarczy przeanalizować kontekst i w związku z tym motywacje stojące za pierwotnymi wypowiedziami autora tematu, aby można stwierdzić, że są nacechowane mową nienawiści - nieudolnie zawoalowaną a następnie tak przez niego przeedytowaną, żeby wyglądało inaczej.
Czyli "kontekst", "motywacje", "można powiedzieć". Jak widać "doskonale" rozpracowałeś kontekst, a moje motywacje wyczytałeś ze szklanej kuli i wszystko jasne. Zatem "można powiedzieć" "winny jak cholera wysoki sądzie". To nie są argumenty tylko mowa trawa
1. Żadnej swojej wypowiedzi nie "przeedytowałem aby wyglądało inaczej". Moje wypowiedzi edytował/ła moderator/ka.
2. Używaj argumentów logicznych, weryfikowalnych, na poziomie
avatar
SzmaragdowaEnklawa: Bardziej uprzejmie się nie dało. Chyba, że masz pomysł.
Czyli jednak obrażać i stosować "zawoalowaną Mowę Nienawiści" można. Wystarczy skwitować to niewinnym "Bardziej uprzejmie się nie dało". Czyli "Ja jestem miły i uprzejmy, ale to bydlę* przecież inaczej nie rozumie - i to nie jest Mowa Nienawiści, to konieczność"
Cóż za hipokryzja!

* w sensie - ja, gdyby ktoś nie łapał wątku

Te genderowe wypociny o Mowie Nienawiści są tylko silnym dowodem na to jak bardzo nie na miejscu jest ta akcja GOG. Sklep z grami to miejsce, które powinno być wolne od takiej propagandowej i kontrowersyjnej papki.

Gdyby ktoś poczuł się urażony, to przepraszam, ale ...
Bardziej uprzejmie się nie dało. Chyba, że masz pomysł.

avatar
furtka2: @EXERCITU Przepięknie i rzeczowo napisane...
Owszem nie znamy się i być może w innych kwestiach byśmy się nigdy nie zgodzili...
Dziękuję za dobre słowo.
Owszem, możemy różnić się w swoich poglądach, nawet skrajnie. Ale nie w tym rzecz. Różnić można się uprzejmie. Mam wielu znajomych o bardzo odmiennych poglądach politycznych i ideologicznych, ale szanujemy się nawzajem, a dyskusja (nawet gorąca) jest dyskusją na argumenty, nikogo nieobrażającą.
Ja wyznaje zasady uprzejmej polemiki. Dyskusja uprzejma nie oznacza, że nie może być ostra polemicznie. Byle w granicach przyzwoitości i na ARGUMENTY. Wielu nie odróżnia ostrej polemiki od obrażania. Wielu nie umie dyskutować na argumenty.

Pozdrawiam
Post edited June 08, 2021 by EXERCITU
avatar
Lexor: Na początku napiszę, bo może to nie było jasne: moi znajomi LGBT jakoś specjalnie nie ukrywają swoich preferencji: nie wstydzą się ich, ale też nie chwalą się na lewo i prawo przed obcymi. I myślę, że właśnie dlatego są odbierani "normalnie" i to jest też chyba dobry przykład jak powinno się zachowywać: droga do "normalności" powinna polegać na "równaniu", a nie na "wskazywaniu". Czy jak chcesz zagoić ranę to ją rozdrapujesz, czy też pozwalasz jej spokojnie przyschnąć?
Pod warunkiem, że dotarliśmy do punktu, w którym ta normalność jest dla wszystkich osiągalna. Ale czy dotarliśmy?

avatar
Lexor: Wszelkie akty nienawiści powinny być srogo tępione publicznie i prawnie, ale, proszę, nie przechylajmy wagi w drugą stronę.
Nie uważam, żeby ostatnia kampania promocyjna na GOG-u była przechyleniem wagi w drugą stronę i to właśnie o to mi głównie chodzi. Tego typu akcje są w branży standardem od lat. Większe emocje wywołują bardzo rzadko. Co do jej rezultatów, to jeśli ktoś gra w gry nie na zasadzie wcielania się w role, a na zasadzie bycia sobą, to takie zestawienie gier może być dla niego przydatne.

Tak swoją drogą, już dawno polskie forum GOG-a nie było tak rozgrzane do czerwoności dyskusją... ;)
Post edited June 08, 2021 by Sarafan