Czy nie macie wrażęnia że rozwój gog galaxy znacząco spowolnił i w sumie już powoli przestaje być tym czym miał być na początku? Coraz więcej wtyczek przestaje działać, wsparcie jest coraz słabsze i słabo jest to wszystko ogarniane i aktualizowane.
Wygląda na to, że duża konkurencją pod względem ogarniania bibliotek gier staje się baza playnite.
Używał ktoś z was tego? Co o tym sądzicie ?

Ja uważam, że całe to Galaxy to jedna wielka strata czasu, pieniędzy i wszelkich innych zasobów, których, notabene, GOG w nadmiarze nie posiada i mógłby je spożytkować znacznie lepiej.

Dziękuję za wypowiedź.

możliwe że lepiej byłoby zrobić jakąś wersję lite do instalacji gier gogowych i tyle. a włożone środki przeznaczyć chociażby na urozmaicenie strony głownej i nowych funkcji hm

Zdaje się, że jakiś czas temu GOG zasugerował, że Galaxy będzie skromniej rozwijany, a platforma skupi się na innych priorytetach. Ja launcher wykorzystuję już tylko do uruchamiania gier z GOG-a i cloud save'ów. Integrować tego z innymi platformami praktycznie nie ma sensu, bo nie działają bez jakichś kombinacji alpejskich. Prawidłowo działają już chyba tylko integracje Epic oraz Xbox, ale w sumie na co mi to, skoro nie mogę zintegrować wszystkich bibliotek? Z Playnite nieco korzystałem, ale nie przypadł mi do gustu. Podczas uruchamiania aplikacji integracja dokonuje się bardzo ślamazarnie i nie mam do tego cierpliwości. Wolę już oddzielnie uruchamiać poszczególne launchery.

Dla mnie większym problemem na GOG-u jest obecnie limitowanie zapisów w chmurze do 200 MB. W przypadku niektórych nowych produkcji, a także starszych gier korzystających z silnika Unity jest to śmieszna wartość. Przykładowo pojedynczy zapis z obu części Pathfindera w dalszej fazie gry waży ponad 30 MB. Czyli w limicie zmieści się ile? Co najwyżej sześć zapisów, z czego jeden to quick save i co najmniej jeden auto save. Zostają zatem cztery standardowe zapisy. Niebywale mało, jak na rozbudowanego RPG-a. Deweloperzy powinni mieć możliwość wykupienia większej ilości miejsca dla zapisów w chmurze.

Właśnie, tak mnie korciło, żeby zapytać kiedyś na forum.

Ktoś orientuje się, co będzie w przyszłości z GOG Galaxy?

Na początku jego premiery korzystałem z tego niemal cały czas, bo wreszcie mogłem dzięki temu uporządkować sobie bibliotekę gier i wreszcie mogłem wiedzieć, ile tego wszystkiego mam. Galaxy stał się moim głównym HUB-em gier. To tak zarządzałem grami i nawet bardziej pilnowałem katalogowania wszystkiego, niż na Steamie.

Tyle tylko, że stopniowo przestało to dobrze działać.Za każdym razem widziałem grę ze Steama czy Origina (wtedy jeszcze tak się nazywał) i aktualizowało się wszystko w miarę na bieżąco. Aż tu w końcu aktualizacje zaczęły się spóźniać. Achivy ze Steama i nowe produkty zaczęło pojawiać się z kilkunastodniowym opóźnieniem. W końcu nagle straciłem wszystkie integracje, które do tej pory działały dobrze. Do dziś zresztą w dziale "Integracje" wisi mi Origon i Ubisoft Connect - czyli jak dawno czas w tej sekcji Galaxy się zatrzymał... :/

Widzę, że od dawna nic konkretnego nie zostało tam zmienione. Na razie mi działa dobrze (tzn. gry odpala normalnie, czasy gry i ogólnie wszystkie statystyki z nią związane też są dobrze naliczane. Ale widać już naprawdę biedę. Zarówno w aktualizacji, jak i nowych funkcjach, których... praktycznie w ogóle nie ma.

Także stąd pytam. Ktoś wie, co będzie w przyszłości z Galaxy? Jakie firma ma plany w stosunku do tego lunchera (który nomen omen był naprawdę fajny na początku)?

Mam nadzieję, że "nic" (również w sensie negatywnym - to znaczy, że przestaną go dalej rozwijać ale ewentualnie naprawią błędy).

Gry biorę tylko z GOGa i istnienie Galaxy nie ma dla mnie żadnego sensu. Jest stratą czasu i pieniędzy, które można zainwestować gdzie indziej. Jeśli ktoś nie może się bez czegoś takiego obyć, to czytałem, że istnieją inne multiplatformowe "lanczery".

Dla mnie Galaxy miałby jedynie jakiś sens jako swego rodzaju zintegrowana platforma GOGa dla gier multiplayer wymagających połączenia sieciowego, ale z tego co sam widziałem na przykładzie Gwinta, to zawsze Galaxy był tam tylko niepotrzebnym dodatkowym krokiem, który za każdym razem musiałem przejść aby odpalić właściwą grę (do niczego innego mi się tam nie przydawał) i przez to zawsze mnie tylko wkurzał.

Ja używam Glaxy do gier które mam na Gogu w zasadzie zawsze.Nie ma wiekszych problemów.Osobno gram jeszcze na steam.Reszte olewam:)