mihuk: Oczywiscie mozna tez na to spojrzec inaczej:
GOG stara sie nie dopuscic do wykluczenia z antykapitalistycznego rynku, aby poprzez sprzedaz wirtualnych dobr odbierac pieniadze komunistom doprowadzajac ich przez to do niechybnego upadku. ;)

nowy: Czemu nie napisaliście prawdy, że jak udostępnilibyście grę to zostalibyście zablokowani w Chinach. Tym samym tracąc potencjalnych klientów.

Gotrekus: Przyznam że po tęczowym logo CDP RED i jawnemu wspieraniu politycznemu POPisu jednego z prezesów CDP jakos nie mam ochoty tu kupować..A teraz jeszcze ta akcja z Devotion.moim zdaniem nie ważne co to za gra.Czy dobra czy zła nie wiem. Ale blokada polityczna ze wzgledu na wyimaginowanych graczy jest absurdalna.GoG jak i CDP skreca w lewo,nawet sie z tym juz nie kryjąc.

Sarafan: Zauważ, że wiele studiów swojego czasu zmieniło swoje logo na tęczowe. Czy w ich przypadku też nie masz ochoty kupować gier? Swoją drogą, nie jest wielką tajemnicą, że ogólnie wśród gamedevu (a także spółek new tech) przeważają poglądy centrowo-lewicowe i lewicowe. Jeśli zatem chcesz mieszać politykę do swoich wyborów konsumenckich, to będziesz miał ciężką przeprawę. :) Co do CDP, to Josh Sawyer z Obsidianu swojego czasu wspomniał, że w firmie panuje dosyć duże zróżnicowanie poglądów. Nie jest co prawda pracownikiem CDP, ale nie ma powodu, by mu nie wierzyć. To jednak Twoje pieniądze i Twój wybór, więc zrobisz, jak zechcesz.

Leuu: A w której firmie chcesz sobie zakupić Devotion?

Może coś przeoczyłem, ale na szybko patrząc w guglu, to nie widzę i dlatego zastanawiam się dlaczego akurat na GOGu jest taki ból dupy? (oczywiście każdy może sobie boleć jak mu się podoba, tak z ciekawości pytam. No i nie patrzę na wszystkich forach, może tak jest wszędzie...)

Chyba, że jest to jakaś forma sprzeciwu wobec "złych Chińczyków i tym, którzy się im poddają". Jeżeli jest to jedyna forma protestu, to raczej bojkot polskiej firmy (o ile GOG nadal jest polską firma- ale z tego co widziałem, to i tak musiałbyś bojkotować wszystkie platformy, bo nie ma tej gry w sprzedaży) nie zmieni "złych Chińczyków". Mało tego, ktoś taką lukę będzie chciał wypełnić (zakładając, że takim bojkotem "zniszczycie" GOGa)...
I pewnie, że to twoje pieniądze, kup co chcesz, mi to po prostu wygląda na "stado baranów" (ale może czegoś nie rozumiem, bo sam też nazbyt lotnym umysłem się nie szczycę).

Leuu: Masz pretensje do GOGa, a gdzie widzisz tę grę w sprzedaży?

Scrubwave: Widocznie prostowanie się chińczykom nic nie dało.