It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Eksperymentuj wraz z Agentem 47 i zostań mistrzem skrytobójców. HITMAN - Edycja Gry Roku już dostępny na GOG.COM. Zgarnij grę 70% taniej do 29 września 2021, do godz. 15:00.

Przygotuj się na jeszcze więcej wyzwań! Wszystkie gry z serii Hitman dostępne na GOG.COM są teraz dostępne ze zniżką 75%. Promocja trwa do 29 września 2021, do godz. 15:00.

Kochasz gry tak, jak my? Zapisz się do naszego newslettera, by otrzymywać nowości, powiadomienia o premierach oraz wyjątkowe zniżki. Przejdź do sekcji „Prywatność i ustawienia” na swoim koncie GOG, aby dołączyć już teraz!
avatar
PoNgO: Tyle że to jest sygnał kierowany do GOGa i/lub wydawcy, a recenzje powinny być kierowane do osób rozważających zakup.
Ja tu sprzeczności nie widzę.

Ktoś kto kupuje gry na GOGu raczej kupuje je dlatego, że słyszał, że serwis oferuje gry bez DRM. Czytając w recenzjach o czymś przeciwnym zapali mu się żółta lampka i na pewno powtórnie przemyśli zakup.

Nie każdy kupujący (a śmiem twierdzić, że ich mniejszość) odwiedza forum, a na stronę produktu wchodzi praktycznie każdy kto chce go kupić. Innymi słowy: bez widocznego sygnału na stronie produktu owi klienci nie dostaną innego ostrzeżenia, poczują się poszkodowani i zostaną skazani na proces reklamacyjny.

Owszem, GOG zawarł w opisie to, co jest niedostępne w trybie offline, ale informacji, że jest to fragment gry zapewniający jej dużą regrywalność i, jak piszą skarżący się forumowicze, zwiększający kilkukrotnie czas grania, już tam nie ma.
Post edited September 26, 2021 by Lexor
avatar
Leuu: Co do rzetelności recek, to niektórzy naprawdę bardzo cenią sobie bezDRM (a jeżeli ktoś instaluje grę na kompie bez dostępu do neta, to jest naprawdę istotna kwestia). Więc przykładowo w takich przypadkach, ktoś może być naprawdę srogo niezadowolony z DRM....ale znowu nie tak proste, bo przecież "ostrzega", że gra zawiera elementy "online" (lub "offline", jak kto woli :). Z tym, że dla wielu osób nie za wiele to mówi i kupi grę, bo to przecież GOG, to pewnie ten online nieistotny jest (oczywiście niektórzy sobie sprawdzą/wiedzą i nie kupią).
Nie twierdzę, że takich recenzji w ogóle nie powinno być, bo kim ja jestem, by decydować za innych czy im się dana gra podoba. Dlatego powyżej skrytykowałem to, że sklep uznaniowo decyduje, które negatywne recenzje można skasować, a które nie.

Natomiast przewiduję (przeczuwam), że jednogwiazdkowych i jednozdaniowych recenzji byłoby znacznie mniej gdyby wprowadzić wymóg zakupienia (i może też pobrania) gry przed wystawieniem recenzji. Gdyby moje przewidywania się sprawdziły to bardzo źle świadczyłoby to o intencjach tych recenzentów, bo oznaczałoby, że gra ich nie interesuje i wykorzystują recenzje do politycznych nacisków.

avatar
Lexor: Ktoś kto kupuje gry na GOGu raczej kupuje je dlatego, że słyszał, że serwis oferuje gry bez DRM. Czytając w recenzjach o czymś przeciwnym zapali mu się żółta lampka i na pewno powtórnie przemyśli zakup.
Nie widzę nic złego w tym, by recenzent uznawał wszelkie elementy online za nieistniejące, bo skoro jest to sklep z polityką DRM-free to ocenie podlega zawartość nie chroniona przez DRM. Pytanie brzmi: czy ta część gry, która jest dostępna offline, zasługuje na jedną gwiazdkę? Jeżeli ktoś uważa że tak to OK, ale jeżeli ten ktoś daje jedną gwiazdkę "za karę" to nie jest OK.
Post edited September 26, 2021 by PoNgO
avatar
PoNgO: Moim zdaniem należałoby wprowadzić zasadę, że recenzje mogą być pisane tylko przez osoby, które zakupiły grę na GOGu, oczywiście wliczając tych graczy, którzy zażądali zwrotu pieniędzy i go otrzymali.
....
Rozwiązanie jest proste: należy umożliwić pisanie recenzji tylko tym użytkownikom, którzy zakupili grę. Będzie przez to mniej recenzji, ale za to poprawi się ich merytoryczna zawartość, a średnia ocen będzie bardziej wyważona.
Ale dlaczego zmieniac jedna z rzeczy, ktore na GOGu dzialaja poprawnie i ostrzegaja przed wybrakowanym produktem?
avatar
mihuk: Ale dlaczego zmieniac jedna z rzeczy, ktore na GOGu dzialaja poprawnie i ostrzegaja przed wybrakowanym produktem?
A myślisz, że gdyby wprowadzić mój postulat to przestałyby ostrzegać? Przeciętny użytkownik, który zakupił grę, ostrzega gorzej od przeciętnego użytkownika, który gry nie zakupił? Odważna teza.

Swoją drogą funkcja "ostrzegania" to nie jedyna funkcja recenzji, o której jakość warto zadbać.

Ponadto wybrakowany produkt to taki, któremu odejmujemy jedną albo dwie gwiazdki, a nie wszystkie.
cenzura
Post edited April 07, 2022 by Leuu
avatar
PoNgO: ...
avatar
Leuu: Widzisz, sklep nie powinien decydować...ale sam twierdzisz, że części z tych recenzji nie powinno być. "Sklep" też tak myśli i działa zgodnie ze swoją "polityką", eliminuje to, czego nie powinno być. Olewane community również działa zgodnie ze swoja "polityką" Stara się zakomunikować, że coś tu nie gra, coś "im" nie odpowiada. Na forum, to jak grochem o ścianę, wiec robią to za pomocą recek. Próbują zwrócić uwagę na coś, co jest dla nich problemem.

Kwestia Bomby, to są objawy. Problemem tkwi gdzieś indziej.
+1
Post edited September 26, 2021 by KillingMoon
cenzura
Post edited April 07, 2022 by Leuu
avatar
PoNgO: Pytanie brzmi: czy ta część gry, która jest dostępna offline, zasługuje na jedną gwiazdkę? Jeżeli ktoś uważa że tak to OK, ale jeżeli ten ktoś daje jedną gwiazdkę "za karę" to nie jest OK.
Obcięcie zawartości gry o ok. 80% (na tyle jest to oceniane) daje prawo do obcinania oceny o podobną wartość.

avatar
Leuu: Z tym kupowaniem nie do końca bym się zgodził. Czasem zdarza się :ciekawa promka, spolszczenie, no i jak już sam wspomniałeś jest również "młodsze pokolenie" (...ile jest tego pokolenia na GOGu, nie mam pojęcia :)
Napisałem "raczej".

PS. "Normalni" poszukiwacze promek zwykle poluja na nie na Steamie - na GOG kierują się ci "świadomi".
Post edited September 26, 2021 by Lexor
cenzura
Post edited April 07, 2022 by Leuu
avatar
PoNgO: A myślisz, że gdyby wprowadzić mój postulat to przestałyby ostrzegać? Przeciętny użytkownik, który zakupił grę, ostrzega gorzej od przeciętnego użytkownika, który gry nie zakupił? Odważna teza.

Swoją drogą funkcja "ostrzegania" to nie jedyna funkcja recenzji, o której jakość warto zadbać.

Ponadto wybrakowany produkt to taki, któremu odejmujemy jedną albo dwie gwiazdki, a nie wszystkie.
A co z osobami, ktore kupily gre na innych platformach? Ich glos sie nie liczy?
Ja mam nawet lepszy pomysl. Calkowicie zlikwidujmy recenzje. Przeciez nowoczesne sklepy cyfrowe nie bawia sie w tego typu fanaberie. Sprobuj znalesc recenzje na epicu, PS store i tym podobnych. Bam! Problem bombardowania gier rozwiazany!
GOG przy wszystkich swoich wadach byl jednym z najbardziej (jesli w ogole nie najbardziej) pro konsumenckim sklepem z grami na rynku. I ja mam nadzieje, ze dalej taki pozostanie.
A recenzje w obecnym stanie to jeden z wyznacznikow tej prokonsumenckosci.
Post edited September 26, 2021 by mihuk
cenzura
Post edited April 07, 2022 by Leuu
avatar
Leuu: Widzisz, sklep nie powinien decydować...ale sam twierdzisz, że części z tych recenzji nie powinno być. "Sklep" też tak myśli i działa zgodnie ze swoją "polityką", eliminuje to, czego nie powinno być.
Odróżnijmy dwie rzeczy: to co mi się wydaje od tego jak należy się zachować. No więc wydaje mi się, że intencje niektórych recenzentów są niezgodne funkcjami i celami jakie powinny pełnić recenzje. Problem w tym, że mowa o intencjach, a ja nie czytam w myślach i nie wiem co tak naprawdę siedzi w głowach innych ludzi, dlatego nie mam prawa decydować czyja recenzja nadaje się do usunięcia, a czyja nie. Z tego samego powodu sklep również nie powinien o tym decydować. Nie postuluję usuwania jakichkolwiek recenzji. Postuluję rozwiązanie systemowe ze skutkiem na przyszłość.

avatar
PoNgO: Ponadto wybrakowany produkt to taki, któremu odejmujemy jedną albo dwie gwiazdki, a nie wszystkie.
avatar
Leuu: Taka decyzja należy raczej do osoby oceniającej (jak już sam raczyłeś zauważyć: "kim ja jestem, by decydować za innych")
Oczywiście. Chcę pełnej swobody wypowiedzi dla osoby oceniającej, ale chciałbym również, żeby osobą oceniającą był ktoś, kto kupił ocenianą rzecz.

Wszyscy krytykujący mój pomysł niech napiszą wprost jakie ich zdaniem złe skutki może wywołać ograniczenie recenzentów do kupujących? Czy kupujący są grupą mniej rzetelną albo w inny sposób gorszą? Czego się obawiacie?

avatar
PoNgO: Pytanie brzmi: czy ta część gry, która jest dostępna offline, zasługuje na jedną gwiazdkę? Jeżeli ktoś uważa że tak to OK, ale jeżeli ten ktoś daje jedną gwiazdkę "za karę" to nie jest OK.
avatar
Lexor: Obcięcie zawartości gry o ok. 80% (na tyle jest to oceniane) daje prawo do obcinania oceny o podobną wartość.
Brak 80% to jest praktycznie brak całej gry, a nie wybrakowanie :). Nikomu nie odbieram prawa do takiej oceny, ale na zasadzie: najpierw kup, sprawdź samemu ile brakuje, a dopiero potem pisz w recenzji ile brakuje.

Podejrzewam że te 80% jest bardzo subiektywne. Ja grając na konsoli w pierwszy sezon Hitmana spędziłem prawie 100 godzin w misjach z głównej kampanii fabularnej, a dodatkowych kontraktów, eskalacji itp. w ogóle nie ruszyłem. I bawiłem się świetnie. Radzę patrzeć na te rzekome 80% jak na czyjąś subiektywną opinię, a nie jak na obiektywną wartość. Dlatego właśnie wartościowe są opinie tych osób, które zakupiły i na własne oczy sprawdziły.

avatar
mihuk: A co z osobami, ktore kupily gre na innych platformach? Ich glos sie nie liczy?
Sam jestem taką osobą:
– przeszedłem grę na PS4,
– z powodu obecności DRM nie widzę powodu kupowania gry na GOGu,
– chciałbym zostać pozbawiony głosu w miejscu przeznaczonym dla recenzji GOGowej wersji gry.
Post edited September 26, 2021 by PoNgO
avatar
Leuu: (Mimo, że wspomniałem o reckach, że nie są tutaj problemem, dorzucę swoje trzy grosze)

Z innych platform, to może być problematyczne, bo gry nie koniecznie działają tak samo na różnych platformach.(tym bardziej jeżeli dorzucamy drm ;).
Między innymi dlatego dobrym rozwiązaniem jest rozróżnienie na "zweryfikowanych".
No to dobrze, ze takie rozroznienie juz zostalo wprowadzone.
avatar
PoNgO: ...
– chciałbym zostać pozbawiony głosu w miejscu przeznaczonym dla recenzji GOGowej wersji gry.
A ja nie.
Post edited September 26, 2021 by mihuk
avatar
PoNgO: Wszyscy krytykujący mój pomysł niech napiszą wprost jakie ich zdaniem złe skutki może wywołać ograniczenie recenzentów do kupujących? Czy kupujący są grupą mniej rzetelną albo w inny sposób gorszą? Czego się obawiacie?
avatar
mihuk: A co z osobami, ktore kupily gre na innych platformach? Ich glos sie nie liczy?
avatar
PoNgO: Sam jestem taką osobą:
– przeszedłem grę na PS4,
– z powodu obecności DRM nie widzę powodu kupowania gry na GOGu,
– chciałbym zostać pozbawiony głosu w miejscu przeznaczonym dla recenzji GOGowej wersji gry.
Masz przecież osobną średnią dla posiadaczy i możesz sobie odfiltrować recenzje od niezweryfikowanych także nie widzę tu żadnego problemu i nie wiem w czym ci to przeszkadza. Pod mniej znanymi grami recenzji jest często tyle co kot napłakał i wtedy każda opinia jest wartościowa.

avatar
PoNgO: Dlatego właśnie wartościowe są opinie tych osób, które zakupiły i na własne oczy sprawdziły.
Sam fakt, że ktoś ma grę w bibliotece też o niczym nie świadczy. Na Steamie pokazuje się czas gry i to już jest jakiś wyznacznik, tutaj to niewykonalne.
Post edited September 26, 2021 by ssling
avatar
ssling: ...
Pod mniej znanymi grami recenzji jest często tyle co kot napłakał i wtedy każda opinia jest wartościowa.
Sluszna uwaga.