Niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz, czy też należysz do zaprawionych w boju graczy, turowe gry strategiczne potrafią stanowić prawdziwe wyzwanie! Postanowiliśmy podzielić się dziś kilkoma wskazówkami, jak opanować ten trudny, ale niesamowicie satysfakcjonujący gatunek gier. 1) Zachowaj cierpliwość
Mahatma Gandhi powiedział kiedyś, że „Stracić cierpliwość to przegrać bitwę”. Te słowa doskonale pasują do turowych gier strategicznych. Zgłębienie ich zasad zajmuje sporo czasu i nawet jeśli dobrze opanuje się podstawy, to doświadczenie nadal zdobywa się głównie, popełniając błędy na polu bitwy. Ale to właśnie jest piękno tego gatunku – wygrywa się dzięki dyscyplinie i cierpliwości. Dlatego daj sobie trochę luzu, zaczynając od nowa misje w grach takich, jak
Panzer Corps 2.
2) Prowadź rekonesans
Sun Tzu miał rację, pisząc „Jeśli znasz siebie i swego wroga, przetrwasz pomyślnie sto bitew”. Choć nie da się uniknąć niektórych błędów osób początkujących, to większości z nich można się ustrzec, ucząc się mechaniki gry i świata, w którym gra się toczy. Zapoznanie się z historycznymi wydarzeniami może się okazać bardzo przydatne w takich tytułach jak
Order of Battle: World War II, a poza tym zawsze łatwiej poruszać się po terenie, który się zna.

3) Wybieraj walki godne zachodu
Fryderyk II Wielki napisał kiedyś „Ten, kto chce ochronić wszystko, nie ochroni niczego”. Powszechnym błędem u początkujących jest próba osiągnięcia zbyt wielu celów naraz. Takie podejście zazwyczaj sprawia, że twoje siły są rozproszone i zwiastuje katastrofę. Zamiast tego spriorytetyzuj wcześnie swoje cele; mowa zarówno o krytycznych punktach na mapie, jak i kierunku, w którym chcesz rozwijać drzewko badawcze w
Imperialism 2: The Age of Exploration.
4) Walcz w sprzyjających warunkach
W Gwiezdnych Wojnach: Części III – Zemście Sithów, mistrz Jedi, Obi-Wan Kenobi, krzyczy „To koniec, Anakin! Mam lepszą pozycję”! W przeciwieństwie do większości RTS-ów, w strategiach turowych to, jaką pozycję się zajmie, ma OGROMNY wpływ na rezultat walki. Wybieraj więc mądrze – sęk w tym, żeby zmusić przeciwnika do walki na gorszej pozycji w takich potyczkach, jak te z
BATTLETECH.

5) Nie skupiaj się wyłącznie na obronie...
Napoleon Bonaparte powiedział kiedyś, że „Logicznym następstwem strategii obronnej jest poddanie się”. Nadmiernie bezpieczna gra jest częstym błędem u początkujących. Smutna prawda jest taka, że aby wygrać, trzeba ubrudzić sobie ręce. Możesz czekać, aż wróg rozbije część swoich sił o twoją linię obrony, ale potem musisz przejść do kontrataku! Czas jest na wagę złota w takich grach, jak
Panzer General 2 – każda bezczynnie spędzona tura przybliża cię do porażki.
6) … ani wyłącznie na ataku
„Nie trafiliby słonia z tej odległości” – to były ostatnie słowa generała Johna Sedgwicka podczas bitwy pod Spotsylvanią o strzelcach wroga. Otóż okazało się inaczej. Wygrana pierwszego starcia z wrogiem może rozbudzić naszą żądzę krwi, ale nie wolno tracić czujności po pierwszych kilku turach. Próbując dopaść wroga w pośpiechu, można łatwo wpaść w pułapkę lub nadmiernie rozproszyć swoje siły. To dlatego w takich grach jak
Gary Grigsby's War in the East pierwszą rzeczą, jaką powinno się zrobić po przełamaniu linii wroga, jest wzięcie głębokiego oddechu lub wypicie kubka kawy czy herbaty.

7) Pogódź się ze swoim losem
„Można nie popełnić żadnych błędów i nadal przegrywać. To nie jest słabość. To jest życie” – te mądre słowa kapitana Jeana-Luca Picarda nigdy się nie zestarzeją. Nawet najstaranniej zaplanowane działanie może się nie udać, przez pechowy rzut kością. Nie ma się więc co zniechęcać, gdy dżin zabije połowę twoich smoków w
Heroes of Might and Magic 3: Complete. Nauka radzenia sobie z niespodziankami i tworzenie nowych planów w przeciągu kilku sekund jest kolejną rzeczą, która sprawia, że turowe gry strategiczne przynoszą tyle frajdy!
Zgadzacie się z powyższymi wskazówkami? Może macie własne zasady, które pomagają w turowych strategiach? Dajcie znać w komentarzach poniżej i pamiętajcie – bitwy, które nadejdą, są tak samo ważne jak te, które już się odbyły!