W jaki sposób sprawić, by gra z gatunku hack'n'slash wyróżniała się spośród morza innych tytułów tego typu? Twórcy Children of Morta znaleźli na to sposób. Łącząc bohaterów gry bliskimi więzami rodzinnymi, deweloperzy z Dead Mage sprawili, że zależy nam na tych unikalnych postaciach jeszcze bardziej. Z miłości do gier
Children of Morta powstało jako projekt zrodzony z pasji do sztuki pixel-artu. Gra nie zostałaby jednak stworzona bez wsparcia i zaufania ze strony graczy z całego świata – to dzięki crowdfundingowi Dead Mage udało się ukończyć tytuł, który został następnie wydany przez 11 bit studios. Cały proces trwał 5 lat i jak każde kreatywne przedsięwzięcie
Children of Morta przeszło wiele zmian, zanim stało się tytułem, jaki znamy dziś.
Od samego początku było jasne, że będzie to RPG akcji, w którym gracze mogą wybrać swoją postać spośród całej gamy interesujących osobistości, a każda z nich posiada wyjątkowe umiejętności. Dopiero później okazało się, że zarówno twórcy, jak i wspierający potrzebują więzi emocjonalnej, która połączy ich bohaterów. Po kilku sesjach burzy mózgów w studiu Dead Mage odpowiedź na to pytanie stała się jasna – bohaterowie
Children of Morta to jedna rodzina, z wszystkimi jej zaletami i przywarami.
Przeciw szerzeniu się Zepsucia
W
Children of Morta śledzimy losy rodziny Bergsonów, która mieszka w odległej krainie fantasy i dzierży prestiżowy tytuł Strażników Góry Morta. Gdy ich spotykamy, stają naprzeciw nadchodzącemu wyzwaniu – Zepsuciu, które rozprzestrzenia się na świat, degenerując naturę i szerząc swój żywioł. Rozpoczynamy grę jako głowa rodziny, John Bergson, który chwyta w rękę swoją zaufaną tarczę i wyrusza na pierwszą misję.
Wraz z postępami fabuły spotykamy kolejnych członków rodziny Bergsonów. Na przykład Lindę Bergson, córkę Johna, która jest mistrzynią łucznictwa i jej brata, Kevina, który woli wykorzystywać sztylety i swoją szybkość w rozprawianiu się z wrogami. Z kolei urocza Lucy Bergson jest niebywale uzdolniona w magii ognia.
Ogółem w
Children of Morta mamy do dyspozycji 7 grywalnych postaci, które możemy rozwijać i awansować, przemierzając dziesiątki proceduralnie generowanych lokacji – jaskiń, lasów i świątyń.
W przerwach pomiędzy tymi niebezpiecznymi misjami będziemy odwiedzać rodzinny dom Bergsonów. Możemy wpaść do wujka Bena w jego sklepie z wyposażeniem lub zdobyć trochę użytecznych mikstur ze stołu alchemicznego babci Margaret.
Jednakże najważniejszą cechą domu są interakcje pomiędzy członkami rodziny. Dialogi pomiędzy postaciami dodają tej heroicznej historii ludzkiego wymiaru i sprawiają, że emocjonalnie jesteśmy jeszcze bardziej zaangażowani w sekwencje akcji w grze.
Przygoda czeka!
Czy takie połączenie rodzinnej historii i gry hack'n'slash zaproponowane przez Dead Mage i 11 bit studios odpowiada graczom? Wystarczy wspomnieć tysiące sprzedanych kopii
Children of Morta, wiele nagród (w tym nominacje do 3 nagród gry roku w Game Informer) i bardzo pochlebne recenzje, żeby przekonać się, że jak najbardziej tak.