Jak praktycznie nic nie oglądasz, to faktycznie chyba nie ma sensu wykupywać dostępu. Choć prawdą jest, że na samych grach na GOG-a wyszedłbyś na plus w zeszłym roku. :) A udostępnić z góry listy nikt nie może, bo szkodziłoby to pozycji negocjacyjnej. Zresztą wątpię, żeby nawet Amazon wiedział, co dokładnie znajdzie się w ofercie za dwa miesiące.

Też tak miałem, mam 800+ tytułów na Steam, odzwyczaiłem się :D

Jak często kupujesz w necie to jeszcze darmowe dostawy są w prime.

Już gra dostępna na Gogu:)

Heh... Wydawca jednak musiał po chełpić się na oddzielny pakiet DLC zamiast wrzucić wszystko w jednym pakiecie. :P No cóż... Dobrze w końcu, że w ogóle tu jest, a jeszcze lepiej, że podstawka będzie w Prime. :)

Edit: Teraz widzę, że jest i jeden, wspólny pakiecik za nieco wyższą cenę. To rodzi pytanie, która edycja będzie w Prime. :) W Definitive Edition pakiet DLC kosztuje raptem 5 zł, a oddzielnie 21 zł. Sama podstawka to 24 zł. Jeśli zatem w Prime będzie sama podstawka, to będzie to taki se interes, bo i tak trzeba będzie dopłacić przynajmniej 21 zł, żeby mieć kompletne wydanie. To ja już chyba wolę wydać 30 zł, dopłacając te 8 zł i niech GOG ma większy udział w całym przedsięwzięciu...

Trzeba obczaić czy te dodatki są coś warte w ogóle.

Porównując grafiki kart produktów ("Shadow of War" i "Definitive Edition") z tym co widoczne bylo w materaiłach promocyjnych Amazonu, wyglada na to że dostępna bezie wersja podstawowa. Choć chciałbym się mylić.

Doskonale rozumiem. Wyszukiwarka w prime video działa jeszcze gorzej niż na amazon - da się! Niektóre filmy musisz wyszukać po oryginalnym tytule, inne po oficjalnym polskim, a jeszcze inne po nieoficjalnym amazonowym. Czasem wpiszesz pełny tytuł, a wyświetlą się bzdury, bo musisz wpisać tylko jego pewną część. Po prostu ktoś tam wrąbał algorytm ze sklepy amazona, który jest tragiczny i bez nerwosolu tego nie tykaj.
Sama aplikacja będzie Ci wyświetlała w kółko te same kiepskie propozycje i nie ma opcji przejrzenia całej oferty - ja nie znalazłem. Tzn. pozornie jest, ale wyświetla tylko część.

Nie będę usilnie namawiał, bo im mniej ludzi korzysta, tym dłużej promocyjna cena (która oficjalnie nie jest promocyjna) nie zostanie zmieniona. Ale robisz dobrą robotę (wiem, że z automatu, ale nikt inny jakoś tego nie podjął się), więc 2 grosze wrzucę, bo na tym na pewno nie stracisz.

Nawet jak teraz kupisz, to już prawie połowa z tej kwoty się zwróci. Wbrew pozorom na prime video jest sporo do oglądnięcia, polecał nie będę, bo nie znam Twojego gustu ani zainteresowań. Jeśli coś jest szmirowate, to u mnie leci w kategorię "do kotleta" i sobie gdzieś tam w tle obiadu istnieje, czasem zaskakując (np. końcówka Picarda - druga seria zmęczona, ale finał ok). Z tą ich aplikacją do gier, to mam wielki problem, bo nie daje się uruchomić w sandboxie, ale z małymi wyjątkami, jak raz ściągniesz grę, to działa jak drm-free. Jak siedzisz na linuxie, to odpalenie nowego systemu, czy wirtualki, tylko po to, żeby ściągnąć instalki, raczej nie stanowi problemu.
Sporo kluczy na ciekawe małe gry point and click, hidden object i wszelkiego rodzaju łamigłówki ostatnio leci na legacy games. Nie miałem problemu z ich klientem w sandboxie, a większość instalek działa drm-free. Zgarnąłem tam przy okazji np. evergarden czy lyne - nie pamiętam czy z prime czy z ich innych promocji, które kiepsko reklamują.

ps
Szkoda, że porzuciłeś publikowanie cen w pln. Niby nigdy z tego nie korzystałem w trakcie promocji, ale służyło to za doskonałe archiwum, teraz nigdzie niedostępne, niektóre dane przez żadne serwisy nie są rejestrowane).

Ad Prime – pewnie "do kotleta" coś by się znalazło, bo mam w zwyczaju coś oglądać do prostych czynności typu prasowanie lub szczotkowanie zębów, ale od dłuższego czasu są to głównie filmiki z różnorakich kursów, ew. (niższy priorytet) wartościowe rozmowy z ciekawymi ludźmi, czasem jakieś sensowne podsumowania sytuacji na świecie (np. od czasu wybuchu wojny oglądam prawie wszystko z OSW na YT, bardzo dobrą robotę robią wg mnie). Zorientowałem się w pewnym momencie, że takie podejście daje bardzo dużo czasu gratis, którego istnienia się nie spodziewałem – tj. naprawdę sporo wiedzy można przyswoić w takim czasie, który i tak nie do końca jest Twój :) Tam gdzie nie mogę nawet zerkać, wybieram z kolei audiobooki, które też słucham hurtowo, np. do spacerów i biegów. Polecam! :)

Ad cen – info zbiera automat, ale, niestety, publikowanie wymaga nieco pracy, szczególnie że (a) jest tych promocji ostatnio coraz więcej, (b) długie listy trzeba publikować na raty, bo forum nie pozwala mi na puszczenie posta częściej niż 10 minut. Od pewnego momentu zirytowało mnie też, że GOG opóźniał publikację newsów PL, przez co nie zawsze mogłem od razu wrzucić tam komentarz z listą (to można by pewnie rozwiązać jak na forum EN, zakładając osobny wątek). Ale też ogólnie jest trochę tak, jak piszesz – mały tu ruch, małe zainteresowanie, często mój komentarz był jedyny, trochę się nie chce pisać do ściany :|

Ad ad Prime - Kursy pewnie po angielsku, bo po polsku wartościowego źródła (nie wymagającego weryfikacji po angielsku) niestety nie znajduję, a zdolności językowych nie mam. Youtube też dokłada cegiełkę ukrywając pewne treści od "małych twórców", a innego źródła nie znam. Z OSW mam jakieś niesprecyzowane złe skojarzenie, może sprawdzę. Audiobooki raczej w moim przypadku nie sprawdzą się, ale ciekawy jestem źródła.

Ad ad cen - rozumiem powody. Czasem zastanawiam się jak takim osobom jak Ty dać znać, że ich praca nie pozostaje niezauważona i "ściana" słucha, po prostu ze względu na jakieś ograniczenia nie może odpowiedzieć. Wydaje mi się, że na GOGu jest dużo takich osób, które nie chcą brać czynnego udziału lub nie mogą ze względu na ograniczenia czasowe, sprzętowe itd. itp.

Ad 1 – tak, platforma e-learningowa anglojęzyczna; co ciekawe, tacy np. Hiszpanie mają tam spory zbiór kursów, ale już w PL nie ma dosłownie żadnego.
Audiobooki z abonamentu – korzystałem z Audioteki, teraz Legimi; akurat pierwsze mam od pracodawcy, na drugi dostęp załapałem się w bibliotece, z której też intensywnie korzystam :D Gdybym nie miał abo za free, to, patrząc na cenę i swój poziom wykorzystania, pewnie bym wykupił, abonamenty chodzą chyba w cenie książki miesięcznie.

Ad 2 – dzięki za dobre słowo, mam świadomość, że pewnie jest sporo lurkerów, czy jak im tam :) Nie zmienia to jednak faktu, że ja dość często zadaję sobie pytanie, czy nadal warto i próbuję odcinać balast od czasu do czasu, bo też jestem zarobionym człowiekiem :) Oprócz list w PL publikowałem też kiedyś promki GOGa na Reddit, także na Wykopie – liczba reakcji, jak piszesz, nie pokazuje pewnie całości, ale zarazem pozostaje w jakiejś stałej proporcji do liczby czytających, no i wychodziło mi, że nie stać mnie na to czasowo, za dużo tego było, zostawiłem te najważniejsze ¯\_(ツ)_/¯
(ale, @teamGOG, jestem otwarty na komercyjne propozycje! w przypadku GOGa możliwe nawet rozliczenia w naturze :D)

Jeszcze z grafikami jest taki patent:
https://www.gog.com/en/game/middleearth_shadow_of_war_high_resolution_texture_pack
https://www.gog.com/en/game/middleearth_shadow_of_war_4k_cinematic_pack

a expansion pack jest prawie w cenie gry,
https://www.gog.com/en/game/middleearth_shadow_of_war_expansion_pass
więc najwieksi fani i tak chyba wezmą definitive edition

każdy chciałby w naturze a płacić nie ma komu ^
https://www.gog.com/pl/work/digital-marketing-art-live-ops-manager

Prorocze słowa. No cóż, poszedłem za Twoją radą i kupiłem Definitive Edition na GOG. Niech mają. Nie bardzo też chciało mi się bawić w kombinowany zakup z Amazonem dla 8 zł. Przy okazji zgarnąłem dwie darmowe paczki DLC, a ze slajdów na stronie głównej TVGHF Goodie Pack 2022, który jest dostępny do 9 października (tym bardziej, że ostatnio kupiłem Another World: 20th Anniversary Edition).
Dopiero teraz po zakupie zauważyłem, że cztery DLC z Definitive Edition zajmują łącznie 26 MB? Co to w ogóle za płatne DLC, które statystycznie zajmują po 6,5 MB, a które osobno bez promocji kosztują razem 142,99 zł?

A to ostatnio całkiem częsta praktyka (na Steamie też), że ładują wszelką możliwą zawartośc w bazową grę (wiec nawet jak nie posiadasz dodatków, i tak pobierasz zawartość do nich, tylko nie jest dla Ciebie dostepna), a instalatory do DLC tylko odblokowują tę zawartość (ew. dodają jakies wpisy/nie wpisy i inne kosmetyczne rzeczy).

Tak samo ma chociażby Gladius: Relics of War, ale tam ma to przynajmniej jakiś sens, bo dzięki temu w MP możesz dołączyć do osób, które posiadają dodatki, których Ty nie masz i grać z nimi bez problemu.