niechcący się wtrącę z pytaniem... a ten opis może jest celowo kontrowersyjny czy przypadkiem?

Bo to zależy od tego, jakiego masz dostawcę, i ile ci zostało jeszcze niewykorzystanych MB/GB z pakietu. Ci, którzy pobiorą Wiedźmina 3 będą mieć tego transferu więcej, a ci którzy wezmą coś mniejszego będą mieć proporcjonalnie mniej. Możemy też założyć, że po zapisaniu gry na dysku tracisz połączenie ;)

Takie uzasadnienie nie ma sensu, bo oznacza, że mając mało transferu nie mogę podać W3 jako gry, w którą chciałbym zagrać. Niby jak to ktoś sprawdzi? Przeglądarka zapisuje wiele plików na dysku podczas swojej pracy.

A co jeśli transferu starczy mi jedynie na samo przejrzenie gier z mojej biblioteki? :(

Najlepsze na koniec: co z grami, które mają jakiś internetowy DRM (GOGu, przecież już nie jesteś taki kompletnie DRM-free, co nie?) lub wymagają połączenia online? Czy one są wykluczone z konkursu ze względu na brak transferu? W regulaminie nie ma o tym ani jednego słowa, a przecież GOG ma takie w swojej ofercie (ba, sam je promuje, np. Gwinta).

Tyle pytań, zero odpowiedzi... :(

Czyli jest to pytanie z gatunku abstrakcyjnych.

Co do Gwinta, to pamiętam z postów tu na forum, i z innych stron, że jakiś czas temu CD Projekt podjął decyzję o jego wygaszeniu. GOG też od jakiegoś czasu nie promuje go już bannerem na głównej stronie w polu "Polecane".

To przecież od początku jest jasne, że pytanie konkursowe jest z gatunku tych abstrakcyjnych.

Bo komu z nas faktycznie może się coś takiego przytrafić? Nie mówiąc już o tym, że trafiając nieszcześliwie na jakąś bezludną wyspę fakt "w co możemy pograć" byłby jednym z tych, o które powinniśmy sie najmniej martwić. :)

Jednak nawet największa abstrakcja powinna choć w części opierać się na rzeczywistości, inaczej staje się dziwna, śmieszna, czy też nie warta zainteresowania. :D

Wymienione ograniczenie transferu jest po prostu sztuczne i nie przystaje do tego co (i jak) oferuje GOG. :(

PS. Gwint ma działać dalej, tym razem na zasadach "samograja" (czyli twórcy utrzymują serwery, a gracze grają).