Moja odpowiedź jest prosta i była zawarta w poprzednim poście. Nie ma potrzeby organizowania takiej akcji, bo my jako osoby heteroseksualne nie jesteśmy zagrożeni wykluczeniem społecznym.

cenzura

Proponuję nie skupiać się w swoich postach na decyzjach moderacji bo jest to nieco na bakier z regulaminem i może ostatecznie doprowadzić do zamkniecia całego wątku (a chyba nikt tu tego nie chce), a kontynuować komentowanie samej, tej dość niezbyt fortunnej akcji.

Zaraz, zaraz. A od kiedy to wykluczenie społeczne następuje tylko w sytuacji, kiedy skinheadzi z bejsbolami ganiają kogoś po ulicach? Częstsze są sytuacje, gdy pojawiają się bardziej wyrafinowane sposoby (psychiczne), żeby kogoś wykluczyć społecznie. To, o czym piszesz to już jawny bandytyzm, a nie wykluczenie.

Oczywiście, że każdy ma prawo do własnego zdania, ale kończy ono się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby. GOG przeprowadził akcję, której celem jest inkluzja społeczna, a nie wykluczenie. Zapewniam Cię, że nikt z GOG-a nie ma nic przeciwko osobom heteroseksualnym.
Moja odpowiedź pośrednio odpowiada na Twoje pytanie. Trzeba się wczytać. :)

...Wy serio nie wiecie od czego pochodzi Pride Month, że takie niedorzeczne komentarze piszecie?

Co do samej promocji: przecież każdy świętuje na inny sposób. Macie opcje wyrwania tańszych gier a narzekacie :D

Sęk w tym, że to nie do końca tak działa: wystawienie kogoś w szeregu przed innymi jeszcze bardziej wystawia go na wszelkie opinie. Jak pisałem: rozmawiam z osobami LGBT i z ich opinii wynika, że one wcale nie potrzebują takiego "piedestału" - chcą po prostu "zgubić się tłumie", być "normalnym".

A każda taka okazja, szczególnie pod hasłem "bycia dumnym" daje "wyśmienitą okazję" przeciwnym opcjom do wzmocnienia krytyki (no bo jak to, "ci oni" są jacyś lepsi?) - to jest dokładnie to, czego moi rozmówcy z grupy LGBT nie chcą i nie lubią, bo po co?

@Lexor rozumiem dlatego napisalem do GOGa w sprawie moderacji. Dyskusja powinna być absolutnie możłiwa w momencie błędnych decyzji moderatorów.

cenzura

O prześladowaniach na dużą skalę na szczęście nie słyszałem, ale o dramatach jednostek, które nie są w stanie poradzić sobie z zastaną rzeczywistością już niestety tak. Myślisz, że dlaczego tak wiele osób ma opory przed ujawnieniem swojej orientacji? Nie każdy żyje w Warszawie, gdzie ma dużą szansę na tolerancję. W mniejszych miejscowościach i wsiach tak różowo niestety nie jest. Często wszystko jest zamiatane pod dywan i takie osoby są wykluczane z kręgów towarzyskich lub nawet obsypywane obelgami (wiadomo jakimi). Na szczęście wiele się zmieniło w ostatnich latach, czego dowodem jest dyskusja, którą tu prowadzimy.

Po tym Twoim poście mam ochotę przyrównać akcję GOGa do przeprowadzki do małej wsi, podczas gdy wszyscy do tej pory mieszkali w Warszawie. Zamiast "bezpiecznego tłumu normalności", nagle zaczyna pojawiać się "wskazywanie palcami".

@Lexor

Ciekawe spostrzeżenie. Ale tak trochę jest.

A w jaki sposób poradzono sobie z grubsza z rasizmem w USA? Z pewnością nie próbami przejścia do normalności bez poruszania tego tematu na forum publicznym. Problem musi zaistnieć w przestrzeni publicznej, inaczej stereotypy będą powielane w nieskończoność. Już sam fakt, że obecnie dzisiaj większości ludzi nie interesuje kwestia orientacji seksualnej ich sąsiada, jest efektem zainstnienia tego problemu w debacie publicznej. Poza tym to, że Twoi znajomi tego nie chcą, nie znaczy, że wszyscy z tej grupy społecznej mają takie poglądy na tę sprawę.

Jestem w stanie zrozumieć, że nie wszystkim to się podoba i przyjmuję to do wiadomości.
Dasz radę. ;) Zresztą zapewne odpowiedź znasz. Reakcja by była, bo włączanie do promocji, która ma na celu inkluzję, grupy, która wykluczeniem nie jest zagrożona jest wysoce wątpliwym postępowaniem.

cenzura

cenzura