It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
high rated
Wygląda na to, że lockdowny mocno dały się we znaki "Pixelowi".
Dostałem dziś maila, który brzmi bardzo pesymistycznie – redakcja zaczyna zbiórkę na Patrinite. Nie wygląda to dobrze, szczególnie, jak się przeczyta uzasadnienie – wydawca żył głównie z eventów...
POMOŻECIE?

Drodzy Czytelnicy!

Działalność naszej firmy oparta jest na dwóch kluczowych filarach: organizacji targów i konferencji oraz wydawaniu czasopism, a większość przychodów generuje z eventów właśnie. Tymczasem od półtora roku nie zorganizowaliśmy ani jednej imprezy targowej czy konferencyjnej z których zyski pozwalały nam przez poprzednie 10 lat spokojnie funkcjonować i wydawać dwa wyjątkowe pisma: Pixela i PSX Extreme.

Przez ostatnie półtora roku wypadło nam z kalendarza osiem dużych imprez, w tym dwie edycje międzynarodowych targów, które corocznie organizujemy w EXPO XXI od 10 lat, największych na świecie w swojej branży. No i oczywiście Pixel Heaven 2020... Szczególnie ta ostania impreza to duży ból. Kiedy końcu przenieśliśmy się do co najmniej dwa razy większych przestrzeni niż Zajezdnia MZA, dogadaliśmy świetnych gości specjalnych i naprawdę kroiło się grubo jak to mówią, również pod względem wystawców czy sponsorów - pandemia zmieniła wszystko...

W końcu - co najważniejsze - wiemy, że mamy Was, najlepszą na świecie społeczność Czytelników, którzy doceniają jakościowe czasopisma w druku. A my kochamy to co robimy.

Jak wiadomo, stałe koszty są wysokie przy takiej działalności (od utrzymania biura, poprzez koszty druku, DTP, wierszówek po dystrybucję). Składa się to na kwotę ok. 60.000 PLN netto i jest to naprawdę absolutne minimum, które musimy ponieść co miesiąc.

To dlatego pozwalamy zwrócić się o pomoc do Was za pośrednictwem serwisu Patronite.pl, a w zamian dostarczymy jeszcze więcej dobra, ku korzyści nas wszystkich :)

Z góry serdecznie dziękujemy!
Czekam na jakieś przeceny w sklepie Pixela, z chęcią kupię stare numery w wersji pdf.
ciemnogrodzianin możesz im podsunąć ten pomysł ;)
Ja mam z nimi bardzo niemiłe wspomnienia. Zakupiłem dostęp na jednej ze zbiórek do numerów 1-63. Za kwotę 50 zł. Okazało się, że kilkanaście z tych numerów jest uszkodzonych, ponieważ po otwarciu programem Adobe Reader wyskakiwał błąd, który uniemożliwiał otwarcie, natomiast w innym Foxit Reader otwierała, ale brakowało w tekście polskich znaków, były po prostu przerwy oraz screeny z gier rozmyte. Jeszcze innym to całkowicie się wszystko wykrzaczało w tekście.
Próbowałem do nich pisać na różne maile oraz przez wspieramto. Po długim czasie odpisali mi, że wg administratora jest u nich wszystko w porządku.
Natomiast skontaktowałem się z jedną osobą, która też miała ten problem i jemu specjalnie wrzucili uszkodzone numery na specjalny serwer, ale linki już wygasły. I zostałem z uszkodzonymi numerami. Także sorry, ale jeżeli tak ktoś traktuje mnie jako konsumenta to nie życzę mu dobrze.
Poniżej screeny.
Attachments:
avatar
comendante77: ...
Próbowałem, nie słuchali. Też tego nie kumam, IMO przy tym profilu mogliby stale zarabiać na sprzedaży starych numerów, ale nie przy tej cenie. Na dodatek to miałoby szanse podkręcać sprzedaż bieżących numerów.
avatar
nowy: ...
Pamiętasz może jakiś przykładowy numer?
Post edited March 12, 2021 by ciemnogrodzianin
avatar
ciemnogrodzianin: Pamiętasz może jakiś przykładowy numer?
Tak np. numer 20.
Wspierałem i kibicowałem w czasie zbiórki internetowej na reaktywację magazynu Secret Service. Później zawiodłem się kiedy wydali zaledwie dwa numery. Od początku wiedzieli, że nie będzie więcej bo po prostu nie posiadali praw do marki.
Teraz znowu wyciągają ręce po pomoc? nie widzę tego.....

ciemnogrodzianin jeśli nie zrobią promocji na sklepie to znaczy, że nie potrzebują tak naprawdę pomocy. To zwykłe naciąganie jak wcześniej zresztą. Nie chcą sobie pomóc to krzyż na drogę. Nikt płakał nie będzie.
avatar
nowy: ...
Pytam, bo ja się akurat nie natknąłem na takie problemy. Na tej stronie, jak się przyjrzeć, widać, że coś zgrzyta lekko z fontem, ale raczej w normie.
avatar
comendante77: ...
No, ja trochę popłaczę, tak jak płakałem po Resecie, ŚGK, "CD-Action Retro" i pewnie paru innych.

Ale zgadzam się, że mają coś wartościowego i jak chcą sobie pomóc, to warto to spieniężać.

A sam pomysł z Patrinite jest dla mnie niepojęty – to jest ciągle tylko biznes, wydają miesięcznik, kosztuje wcale niemało, mają sporo prenumeratorów – nie kumam, jak by to miało działać, miałbym teraz dorzucać jeszcze parę groszy jak będą przychodzić kolejne numery z prenumeraty, za którą już zapłaciłem?

Poza tym ta wiadomość nasuwa jeszcze jedno pytanie – ja to rozumiem tak, że to eventowy biznes dawał im większość zysku. Ale tytuł raczej na siebie zarabiał, nie dokładali do niego, nie? Jeśli tak, to znaczy, że dział eventowy ciągnie teraz na dno redakcję i to ich mam ratować, nawet jak nie jestem zainteresowany eventami?

Trochę dziwne, trochę smutne. Mi akurat prasy zawsze szkoda, bo lubię. Mam dwa fotele w domu, lubię ceremonię siadania w którymś z nich z dużym kubkiem kawy i książką lub prasą.
Attachments:
px20.png (309 Kb)
U mnie Pixel jakoś nie zaskoczył, ale smutne jest to, że kolejne czasopismo ma poważne problemy. Sam zastanawiam się, jak sobie radzi CDA po zmianie właściciela. Fantasy Expo także zajmowało się m.in. organizowaniem eventów powiązanych z grami, a wiadomo, jak teraz sytuacja z tym wygląda. Co do Patronite, to faktycznie polega to na tym, że płaci się co miesiąc określoną kwotę twórcom, którzy zorganizowali zbiórkę. Rzecz dla prenumeratorów dosyć bolesna. Przewiduję problemy niestety... :(
avatar
Sarafan: ...
Jeśli to był ich pomysł na wyjście z opresji, to nazywajmy rzeczy po imieniu – są skończeni.

Wspominali o tym już wcześniej – że są specyficznym tytułem z dużą sprzedażą salonikową, więc samo zamknięcie galerii mocno w nich bije. Ale mają też sporą bazę prenumeratorów i fanów, którzy np. znieśliby podwyżkę ceny itp. Jeśli jednak problemem są eventy, to nie ma o czym mówić – ta branża zostanie wyburzona do gołej ziemi obostrzeniami przez kolejne długie miesiące.

Co do zaskoczył – u mnie zaskakuje wszystko z odpowiednią dawką retro :D
Jutro przebiegnę się po CDA z okazji 25-lecia, to sobie porównam i zobaczę, co też Ty tam czytasz ;)
avatar
ciemnogrodzianin: ...
Lubię grać w retro gry, ale do poczytania wolę coś, co bardziej koncentruje się na nowszych produkcjach. Poza tym ważny jest dla mnie m.in. layout stron, a tutaj moim zdaniem CDA bije na głowę Pixela. :) Bieżący numer CDA ma dużo publicystyki i to dla niej warto go kupić. Dział recenzji to w tym miesiącu głównie mniejsze produkcje, bo mamy ciągle sezon ogórkowy. :)
avatar
Sarafan: Dział recenzji to w tym miesiącu głównie mniejsze produkcje, bo mamy ciągle sezon ogórkowy. :)
Za to zawsze zawsze ceniłem pisma o grach, recenzowali praktycznie wszystkie co wychodziło na rynek (przynajmniej zanim świat zalały indyki) włącznie z badziewiem i budżetówkami. Takie gry-online recenzuje 5 gier na krzyż rocznie.
avatar
ssling: Za to zawsze zawsze ceniłem pisma o grach, recenzowali praktycznie wszystkie co wychodziło na rynek (przynajmniej zanim świat zalały indyki) włącznie z badziewiem i budżetówkami. Takie gry-online recenzuje 5 gier na krzyż rocznie.
Przyznam szczerze, że CDA to dla mnie aktualnie główne źródło informacji o nowych indykach (może obok newsów na GOG-u ;)). GOL faktycznie publikuje za mało recenzji. Indyki recenzują naprawdę od święta, głównie dopiero, gdy jakiś odniesie spektakularny sukces.
avatar
Sarafan: ...
Z tego, co widzę, ma poręczniejszy format a skład rzecz gustu, ale na pewno wygląda na czytelniejszy. Lubię takie wąskie, czytelne szpalty :) Obaczymy. Kiedyś jak zdarzało mi się kupić, to poznawałem stare rubryki albo autorów. Teraz to już może nie zadziałać.

Jeśli nie wyłożą się finansowo na lockdownach, to widzę przed nimi świetlaną przyszłość, bo jakość powinna skoczyć, skoro przestali być jednym z pierdyliona śmiecio-tytułów Bauera a są teraz autorskim projektem mniejszego wydawcy. To może przynieść fajne rzeczy, które u Bauera były niemożliwe.
Czy Pixel się uratuję to już mam wątpliwości, bo początkowo zbiórka szła na reaktywację Secret Service, ale doszło do jakiś nieporozumień z właścicielem marki i tak powstał Pixel. Jak dodamy wspomniane traktowanie nabywców przez wysyłanie uszkodzonych numerów to sukcesu nie wróżę.

A magazyn CDA pod wodzą Fantasy Expo się rozwija, ostatnio uruchomili sklep, gdzie można kupić różne gadżety, nowa strona internetowa ma ruszyć w trzecim kwartale bieżącego roku, zaś odpowiedzialna za reklamę Lidia Ukleja dostarcza magazynowi świeżych porcji reklam. Warto odnotować, że dział publiscystyczny został powiększony, co jest dużym plusem dla tego magazynu.
avatar
goliat17: A magazyn CDA pod wodzą Fantasy Expo się rozwija, ostatnio uruchomili sklep, gdzie można kupić różne gadżety, nowa strona internetowa ma ruszyć w trzecim kwartale bieżącego roku, zaś odpowiedzialna za reklamę Lidia Ukleja dostarcza magazynowi świeżych porcji reklam. Warto odnotować, że dział publiscystyczny został powiększony, co jest dużym plusem dla tego magazynu.
Tak rewelacyjnie z tymi reklamami to nie jest. W styczniu np. były problemy ze znalezieniem reklamodawcy na tylną stronę okładki, choć trzeba brać poprawkę na to, że styczeń zawsze był chudszym miesiącem. W bieżącym numerze jest trochę więcej reklam. Różne firmy postanowiły w ten sposób złożyć magazynowi życzenia z okazji 25-lecia. Nie mam nic przeciwko, żeby większa liczba reklam utrzymała się na stałe, bo to jeden z wyznaczników sukcesu danego czasopisma. :) Czekam na nową stronę, która też powinna ostatecznie dać zatrzyk pieniężny całemu przedsięwzięciu. Dobrze, że pod wodzą nowego wydawcy nie oszczędzają na jakości druku, bo ostatnie miesiące u Bauera to był koszmar pod tym względem.