Wydaje mi się, jak przez mgłę, że Gog.com na równi traktuje gry wyprodukowane i wydane w kraju jako gry z kraju. Podobnie z innych krajów i aby nie dyskryminować wydawców którzy robią też dubbingi. Wymienione gry, mimo, że urodziły się gdzie indziej mają polskiego wydawcę a często polskich developerów biorących udział w produkcji i "te gry"podatki płacą do państwowej miski co chyba też decyduje o znalezieniu się na gogowej liście. Jeśli czterech rodowitych Koreańczyków zrobi grę w Radomiu to będzie niezły wyczyn, ale też powód żeby być na liście Made in Poland czyli wyprodukowano w Polsce. Natomiast wydawcy mogą robić fenomenalne promocje cały rok. No i teraz wypadało by się rozpisać czym jest kraj, ochrona lokalnej kultury, różnica między biznesem a kulturą, ale po co ^ Lokalna kultura i tak wszędzie się kojarzy, że musi być... Baba... najlepiej na wsi... i obok krowa... albo chociaż Dziadek... i mleko i dwa koty...Przygody Kota Filemona! Ja już długo piszę ten post i nie wiem czy wysłać. Miastowa sztuka, Dworska sztuka, w każdym razie lokalna. Żubry np żyją gdzie żyją, i tam jest ich lokalna kultura. Za żubry! ^

Ale chociaż one wszystkie z językiem polskim dostępnym dla graczy, czy tak różnie...?

Obronili się? Czym? 11/21 to jakaś żenada, co to za "polski twórca" co nie daje żadnej opcji rodzimego języka?

Po wycofaniu Lifeslide już 11 na 20 : ) trochę mało jakby tego nie bronić... Powinno być wszystkie +-1

Dzięki za drugą część poczytnego corocznika !
https://polskigamedev.pl/polskigamedev-pl-2-zawartosc-numeru/

Wyciągnąłem dziś ze skrzynki. Fajna cegła :)
Szkoda, że Pixel się zwinął i to ostatnia edycja :(

Pixela juz nie będzie?Nawet nie wiedziałem

Nie ma co się dziwić, koszty działalności rosną, papier poszedł strasznie do góry, nie mówiąc o problemach z jego dostępnością. Dlatego CD-Action wydaję magazyn, co 3 miesiące. Ja już od jakiegoś czasu kupuję cyfrową wersję magazynu, bo 15 zł za wersję cyfrową, a prawie 35 zł za papierową to jednak różnica jest.

Za chwilę zwinie się "cała" prasa papierowa, jak tak dalej pójdzie. Mocno idą w górę ceny, z drugiej strony koszty życia sprawią, że czytelnicy będą odpływać. Punktów sprzedaży i tak jest mało – jak jeszcze ubędzie, to spirala się będzie kręcić. Przykre.

Prasa kobieca trzyma się mocno, i nawet ceny tam względnie utrzymują się stałe. Prawdopodobnie ze względu na bardzo dużą ilość reklam, która pozwala im utrzymać poziom cenowy. Komputerowa prasa praktycznie cała została zamknięta niestety :( nad czym ubolewam.

Gdzieś słyszałem albo czytałem, że kobiety więcej czytają od mężczyzn. Myślę, że faktycznie tak jest. Dlatego prasa kobieca ma się lepiej niż prasa komputerowa. Jest to zwyczajnie większy rynek.

Jeśli CDA padnie, to ja Panowie będę rozważał prenumeratę jakiegoś pisma zagranicznego. Największe szanse będzie miał PC Gamer, bo wysyłają do Polski i choć nie wiem, czy będzie to dobry zamiennik i z jak dużym opóźnieniem będzie docierał, to trzeba się jakoś ratować. ;) Dostępu do Empiku na tyle dużego, żeby miał prasę zagraniczną, regularnie niestety nie mam, więc pozostaje tylko prenumerata. Cena z dostawą nie jest jakoś szokująca.

Raz już padło i fantasyexpo(pl) podniosło. Jeden kwartalnik na kraj to skrajny minimalizm mili Państwo.
Dlaczego Go_G! nie wydaje swojego pisma? (blog ładny ale to co innego) Miesiâcznik Cyfrowy, krwawica portalu, w połowie redagowane przez kobiety, z kącikiem uruchamiania starych/przyszłych gier i listòw do redakcji!
PC Gamer powinien wydawać swoje polskie wersje, i to zostawiając redakcji wolne ręce, w wersji cyfrowej i papierowej na zamówienie.
W ten sposób dorobimy się trzech czasopism a po nich przyjdą następne. Może Gamestar wydawany w Polsce z lokalną redakcją? Może Game Informer z lokalną redakcją? Ciekawe jak Famitsu z lokalną redakcją by szło.
edit: Właściwie to jakie cechy ma dobre czasopismo o grach video?

Sklep z grami prowadzący własne czasopismo o grach? Szczerze powiedziawszy, ja tu dostrzegam pewien konflikt interesów. :) Zresztą na razie i tak to bardzo zły czas na tego typu inicjatywy.

Mało brakowało, a to właśnie CDA stałoby się polskim PC Gamerem. Od 2000 roku przez przez dwa lata czasopismo było w rękach Future Publishing. Nie wiadomo dlaczego zostało sprzedane tak szybko Bauerowi.