Posted February 14, 2021
ciemnogrodzianin: Co do wsparcia – podejrzewam, że rządzi się regułą Pareto. Na pewno nie trywializuję, ale co najmniej 80% zgłoszeń to proste kwestie, które wymagają dość standardowych reakcji. Zwróć zresztą uwagę, że bardzo, bardzo wiele zgłoszeń dotyczyły wyłącznie zwrotu środków i rezygnacji z zakupu. Wg nowego regulaminu to chyba nie wymaga żadnych dodatkowych czynności, a na pewno niczego, co wykraczałoby poza bardzo standardowe, powtarzalne operacje. Wg mojej wiedzy, opartej na losowych wpisach z forum, GOG nie stoi na tych 5-10-20% trudniejszych, nieoczywistych zgłoszeń, tylko na tych 80%, które powinny migiem schodzić z kolejki.
Nie wiem, czy 80% to jest właściwa liczba. Nie znamy też dokładnej skali obecnego obciążenia supportu. Ale tej kwestii bronił nie będę, bo faktycznie nie wygląda to dobrze z punktu widzenia wizerunkowego. Podejrzewam, że nie brakuje osób, które zrezygnowały z dalszych zakupów na GOG-u właśnie z powodu kiepskiego kontaktu z supportem. ciemnogrodzianin: Nie wiem, może się mylę, ale wg mnie obecna sytuacja tutaj pokazuje, że dla CDP po prostu GOG nie jest core'owym biznesem, to jakiś pomijalny margines.
Nie jest. Serwis ma charakter stosunkowo niszowy. Już sam brak DRM-ów wymusza taką sytuację. Zresztą udział zysków z GOG-a w porównaniu z zyskami całego CD Projektu, jest niski. W czasach, gdy CD Projekt tworzył Wiedźmina 2 ten współczynnik był znacznie wyższy, ale to głównie dzięki temu, że wyniki samego CD Projektu były nieporównywalnie niższe. ciemnogrodzianin: Zobaczymy, jak to będzie się zmieniało, jak po C2077. Jeśli nie zostaną tu przesunięte żadne zasoby (tak obstawiam), to sam sobie odpowiedz, co to oznacza w długiej perspektywie. IMO GOG mógł istnieć jako niszowa inicjatywa kiedyś. Dziś, z katalogiem kilku tys. produkcji i koniecznością stałego zarządzania nim, z Galaxy i wymaganiami użytkowników, musi mieć solidny flow finansowy, żeby przetrwać – i jestem pesymistą, czy jest w stanie taki flow generować.
Nie możemy niczego stwierdzić bez konkretnych wyników finansowych. Na czym innym można się oprzeć prowadząc takie dywagacje? Ostatecznie to o nie wszystko się rozbija. Wyniki z 2019 roku dają powody do umiarkowanego optymizmu. Te z 2020 roku będą być może nieco mniej adekwatne do prowadzenia takich analiz z uwagi na pandemię. Obawiam się, że prawdziwy obraz uzyskamy dopiero w przypadku wyników za 2021 rok. GOG może przejść do mainstreamu i zacząć sprzedawać klucze na Steama czy Epica, tylko czy naprawdę tego oczekujemy? ciemnogrodzianin: Tak przy okazji - nie masz wrażenia, że ruch na forum bardzo przygasł? Nie chodzi mi o polskie (choć tu jest to bardzo jaskrawe). Pamiętam, że kiedyś w trakcie sezonowych wyprzedaży forum GOG-a wręcz kipiało, ludzie wymieniali się listami zakupów, polecali gry i zwracali uwagę na fajne oferty/przeceny. Był też duży odzew przy giveaway'ach. Teraz tego nie widzę, niektóre duże wyprzedaże przechodzą jakby niezauważone – mamy teraz przecenione pół katalogu a pod postem o wyprzedaży wklejam po paru dniach komentarz tuż pod swoim poprzednim. Pustki. Ciekaw jestem, jak to wygląda od strony wyników. Czy to kwestia jakiejś migracji ludzi do Galaxy i opuszczenia forum, czy jednak realny spadek zainteresowania GOG-iem.
Ruch na forum jest mniejszy niż kiedyś, ale to trochę znak czasu. Nie wiem, jak to wygląda w przypadku profilów GOG-a w mediach społecznościowych. Facebooka nie mam, a na Twitterze jestem zbyt krótko, żeby ocenić poziom aktywności. Oprócz ogólnego trendu, który nie sprzyja istnieniu forów internetowych w dzisiejszym świecie, dochodzi jeszcze kwestia tego, że wiele klasycznych gier przechodzi do przeszłości i nie wzbudzają one już takiego zainteresowania, co kiedyś. Przykładowo, pamiętam, że aktywność dotycząca dwóch pierwszych Falloutów była znacznie wyższa niż jest teraz (obecnie praktycznie zanikła). Obecnie to Fallout 3 dominuje na subforum serii. Jeśli GOG-owi nie uda się nigdy pozyskać Fallouta 4, to z czasem subforum zacznie całkowicie wygasać. Naturalna kolej rzeczy. Dlatego tak istotne jest pozyskiwanie nowych gier do katalogu. Bez tego ani rusz. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby GOG wręcz dopłacał za możliwość umieszczenia niektórych gier w katalogu.