Użytkownicy zapisani na newsletter otrzymali do wypełnienia ankietę. Jest sporo pytań, niewiele odkrywczych, ale kilka wzbudziło spory niepokój, jak np. pytania krążące wokół DRM oraz pomysł na "subskrypcję" - czymkolwiek miałaby ona być w modelu DRM Free (czymś na kształt Humble Choice?).

Co sądzicie o ankiecie?
Czy tylko we mnie pytania wywołały lekki niepokój o możliwe kierunki ewolucji platformy?

Polecam też lekturę dyskusji na anglojęzycznym forum. Jedna z ciekawszych opinii:
https://www.gog.com/forum/general/gog_survey_1/post26
Powtarzam ten argument od dawna, tylko w radykalniejszej wersji, bo ja nie wierzę w skuteczny "downscaling" tego biznesu. Wg mnie platforma działa pod presją mechanizmu "grow or die" - a mój pesymizm bierze się z kolei z braku wizji i pomysłu na rozwój, po prostu tego nie widzę. Ankieta wg mnie sprawia wrażenie, jakby GOG na przyszłość też nie miał sensownych pomysłów...

Nie otrzymałem.

https://www.smartsurvey.co.uk/s/7F3DKH/

Budzi mój niepokój. Chociaż - kierując się zasadą "pobożnych życzeń" - postrzegam tę akcję w kategorii wykazywania się ekipy przed zwierzchnością swoją rzutkością i nowoczesnością (mylę się, czy ankieta tylko po angielsku?). Oby było to tylko działanie rytualne.
Pozostaje nadzieja w użytkownikach - że wyraźnie pokażą, czego nie chcą, i że to będzie większość głosów.

Mój głos nie był chciany, ale i tak go wyraziłem. Pewnie wydaje za mało by się liczyć.

Może mimowolnie filtruję informacje pod kątem tego co potwierdza moją opinię, ale wg mnie najczęstsze uwagi podnoszone przez użytkowników na forum to:

- mała liczba gier dodawanych do katalogu (tak nowych jak i klasyków)
- obawy o wprowadzanie DRM bocznymi drzwiami

Formuła GoGa w obecnym wydaniu zdaje się nie zaspokajać oczekiwań, a pozyskiwanie nowych tytułów i i wydawców coraz trudniejsze (co przyznano oficjalnie jakiś czas temu). Zgadzam się też z tym że wygląda na to że kierownictwo nie bardzo wie co z tym zrobić.

Pamiętam że koniec roku był czasem publikacji litu otwartego od Marcina Iwińskiego, w którym dzielił się przemyśleniami i jakąś wizją na kolejny rok. W tym roku w miejsce listu mamy ankietę.

Ankieta jest po to, żeby sami użytkownicy GOG-a wskazali kierunek, w którym serwis powinien podążać. Nie bardzo rozumiem dekadenckie nastroje, które ona wywołała. Jeśli większość respondentów będzie chciała określonej ścieżki, to oznacza, że jest to kierunek rozwojowy i przyczyni się do wzmocnienia portalu, a nie jego osłabienia. Przypominam, że ankiety stosowali nawet twórcy gier AAA, choćby Blizzard, czy BioWare, żeby wysondować pożądany kierunek zmian. Dla mnie sprawa jest prosta: jeśli większość użytkowników czegoś chce i serwis podąży za tym głosem, to nie ma szans, żeby poniósł klęskę.

Niezupełnie :)
Wg mnie kluczem do sukcesu albo i trwania serwisu są nowi użytkownicy. Oni tej ankiety nie wypełnią. Raczej interpretowałbym to tak, że ankieta sonduje, na ile gotowa jest dzisiejsza baza użytkowników, na ile ważne są dla niej pewne pryncypia (jak twarde podejście do DRM) i co można nagiąć/porzucić, żeby otworzyć się na nowe możliwości rozwoju, nie podcinając jednocześnie gałęzi, na której się siedzi (czyli jakiejś jednak bazy użytkowników, którzy jakiś strumień zysków zapewniają – niewystarczający, ale konieczny do funkcjonowania serwisu).

W takim razie czekam na propozycję, jak zrobić ankietę dotyczącą GOG-a wśród ludzi, którzy nie są użytkownikami GOG-a. :) Tylko nie odpowiadaj, że może je zrobić odpłatnie jakaś sondażownia społeczna, bo to jest raczej poza dostępnymi możliwościami. Tak naprawdę ankieta jest jedynym sensownym narzędziem (obok danych telemetrycznych i statystyk Galaxy), które pozwala wytyczyć kierunek, w którym powinna zmierzać platforma. Ale to absolutnie nie neguje tego, co napisałem w poprzednim poście. Jeśli użytkownicy zasugerują w ankiecie, że chcą poluzowania polityki DRM-free i jednocześnie okaże się, że przytłaczająca większość użytkowników korzysta z Galaxy, to będzie jednoznaczna sugestia, że warto się nad tym kierunkiem zastanowić, czyli będzie to wspomniane przeze mnie wytyczenie kierunku. Przy czym kwestia poluzowania DRM-free to tutaj tylko przykład i w żadnym wypadku nie twierdzę, że tak się stać powinno. Bez przesady. Z wyjątkiem profili użytkowników i może forum nie widzę jakichś rażących niespójności, a przynajmniej nie są one większe niż u konkurencji. Co oczywiście nie oznacza, że jestem przeciwko jak największemu ujednoliceniu wszystkich aspektów funkcjonowania serwisu. :) Nie przeczę, że jest sporo do zrobienia w wymienionych przez Ciebie obszarach. Warto jednak np. odnotować, że support działa obecnie dużo sprawniej niż jeszcze np. rok czy półtora roku temu.

Jakoś tak nie niekoniecznie.
https://www.gog.com/forum/general/my_profile_shows_zero_games_why/page1
Zaraz minie dwa miesiące od pierwszych zgłoszeń, a problem nadal pozostaje nierozwiązany.

Dziękujemy za wyjaśnienie :) Materialnie nie zmienia to wiele, ale dobrze wiedzieć, że kogoś interesują obiekcje użytkowników oraz że wiadomości do supportu nie trafiają w próżnię.

No i gitara, dzięki za info:)
Nikt nie twierdził, że support to programiści. Chodziło tylko o to, że tych wątków na anglojęzycznej części forum jest kilka i (chyba) w żadnym nikt z supportu się nie odezwał.

Jest pare rzeczy które mnie irytuja.Pierwsza to nieaktualizowanie Polskiej strony GOGa o nowosci.Na angielskiej jest info ze dodano jakas gre na Polskim nie ma.

Drugi to system ocen gry.Jest w zasadzie nieczytelny dla mnie.Lepszym rozwiazaniem jest ocena stemowa.Procentowo duzo lepiej to wyglada niz ocena gwiazdkowa na gogu.Wpisujesz recenzje i dajesz czy ci sie podoba czy nie.Nie ma opcji ze dam sobie 2 na 5. Czy 3 na 5.

Co do tej ankiety.Na dzien dobry strzal o to jaka masz płec.Do wyboru 4 opcje plus ewentuaony opis.Ludzie to jest kpina.Jak mam Was traktowac powaznie?

Nie wiem jak to dalej bedzie wygladac ale czuje ze niedlugo moga sie pojawic tu gry MMO.Mozliwe ze to by w jakis sposob sprawilo wiekszy naplyw nowych ludzi.

Mnie zirytowało, że jeśli chodzi o grupy wiekowe były tylko przedziały do zaznaczenia określone liczbami. (Liczby są w ogóle dość ekskluzywne i dyskryminujące, matematyka jest nietolerancyjna i prześladuje mniejszości a ponadto współpracuje z logiką, która jest binarna i uznaje radykalnie opresyjną zasadę wyłączonego środka). Ja np. utożsamiam się z przedziałem innym niż ten, do którego przypisuje mnie data urodzenia. Na przyszłość proszę o pole opisowe, żebym mógł dokładnie wyjaśnić.